Luna Fennar po urodzeniu nie wyglądała jak inne dzieci. Gdy przyszła na świat 7 marca 2019 roku, okazało się, iż na jej twarzy znajduje się rozległe znamię melanocytowe, czyli zmiana skórna o ciemnym zabarwieniu. Dziś Luna ma już 6 lat i przeszła wiele operacji, a znamię prawie całkowicie usunięto z jej twarzy.
REKLAMA
Zobacz wideo Jaką mamą jest Anna Wendzikowska? "Jeśli ktoś krzywdzi moje dziecko, budzi się we mnie matka lwica" [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]
"Lepszego prezentu nie mogliśmy mieć"
Znamiona melanocytowe usuwane są chirurgicznie i zwykle lekarze sugerują, żeby zrobić to jak najszybciej. U dzieci wykonanie takiego zabiegu jest możliwe choćby od 6. miesiąca życia i jak zapewniają medycy, jest to całkowicie bezbolesne, natomiast osoby, które zachowują znamię, ryzykują, iż w przyszłości przekształci się w nowotwór złośliwy.
W przypadku Luny, operacji podjął się chirurga z Rosji. Zaproponował jej rodzicom niedostępną w Stanach Zjednoczonych metodę leczenia laserowego. Cała kuracja była niezwykle kosztowna i trwała osiemnaście miesięcy. W czasie procesu pojawiły się komplikacje, wynikające z przeprowadzonych zabiegów. Dziewczynka przez pół roku nie mogła zamknąć oka, co groziło ślepotą.
Luna skończyła już 6 lat
Niedawno Luna skończyła już 6 lat. Z tej okazji jej mama opublikowała na Instagramie poruszający wpis i pokazała, jak dziewczynka zmieniała się na przestrzeni lat.
"Moja ukochana córeczko, co za podróż! 6 lat z Tobą u boku, to najlepszy prezent, jaki mogliśmy dostać! Wiedz, iż pomimo tego, przez co przeszliśmy, zrobiłabym to wszystko jeszcze raz, tylko po to, żebyś tu była. Dziś są Twoje urodziny. Czujemy się ogromnie szczęśliwi, iż mamy tę wspaniałą małą dziewczynkę w naszym życiu. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin kochanie!" - czytamy.