Kiedy pogrzeb Tomasza Jakubiaka? Rodzina jurora „MasteChefa” mierzy się z gigantycznymi problemami

glamour.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: VIPHOTO/East News


Juror „MasteChefa” zmarł 30 kwietnia w Atenach, z czym wiążą się niemałe trudności dla jego bliskich. Rodzina Tomasza Jakubiaka aktualnie walczy z problemami dotyczącymi formalności i kosztami sprowadzenia ciała z Grecji do Polski. Poznajcie szczegóły.

Tomasz Jakubiak – choroba i śmierć

Tomasz Jakubiak, ceniony kucharz, autor programów kulinarnych i juror „MasterChefa”, od wielu miesięcy walczył z rzadkim i wyjątkowo agresywnym nowotworem. Diagnoza przyszła niespodziewanie, a walka z chorobą gwałtownie stała się codziennością gwiazdora TVN i jego najbliższych. Tomasz Jakubiak starał się nie poddawać – pozostawał pod stałą opieką psychiatrów i onkologów, leczył się w Polsce, Izraelu i Grecji.

Niestety, 30 kwietnia 2025 roku, w jednym z ateńskich szpitali, Tomasz Jakubiak zmarł w wieku 41 lat. Jego śmierć wstrząsnęła całą Polską. W mediach społecznościowych błyskawicznie pojawiły się poruszające wpisy przyjaciół, współpracowników i fanów, którzy do końca trzymali za niego kciuki. Wspominano jego niezwykłą energię, pasję do gotowania oraz gotowość do niesienia pomocy.

„Nie mogę uwierzyć, iż już Cię nie ma. Byłeś światłem w moim życiu, Tomku” – napisała Daria Ładocha. Swoimi wspomnieniami i wyrazami współczucia dla rodziny podzieli się także m.in. Michel Moran, Magda Gessler, Dorota Szelągowska, Ania Starmach, czy Bartek Jędrzejak.

Gdzie i kiedy zostanie pochowany Tomasz Jakubiak? Tego, niestety, wciąż nie wiadomo.

Pogrzeb Tomasza Jakubiaka – kiedy i gdzie się odbędzie?

Choć od śmierci Tomasza Jakubiaka minął już tydzień, nadal nie mamy oficjalnych informacji o planowanej dacie i miejscu jego pochówku. Przyczyną opóźnienia są liczne przeszkody formalne i logistyczne związane ze sprowadzeniem ciała z Grecji. Jak informuje ekspert z branży pogrzebowej, procedura w przypadku zgonu za granicą jest skomplikowana i niezwykle kosztowna.

Wszystko wskazuje na to, iż rodzina zmarłego będzie musiała liczyć się z kosztami rzędu kilkunastu tysięcy złotych.

Na ten moment bliscy Tomasza Jakubiaka nie wydali żadnego oficjalnego komunikatu.

Idź do oryginalnego materiału