Kiedy ostatni odcinek „Pluribus”? Finał z szybszą premierą!

najlepszekryminaly.pl 7 godzin temu

Fani serialu „Pluribus” od Apple TV mogą odetchnąć z ulgą, bo finał nadchodzi szybciej, niż się spodziewali! Zamiast czekać do samego końca grudnia, ostatni odcinek debiutanckiej serii stworzonej przez Vince’a Gilligana zobaczymy znacznie wcześniej. Sprawdzamy, kiedy dokładnie odbędzie się premiera tego wyczekiwanego epizodu.

Kiedy premiera finału serialu „Pluribus” na Apple TV?

Święta Bożego Narodzenia zapowiadają się wyjątkowo emocjonująco dla miłośników hitu Apple TV. Ostatni odcinek 1. sezonu serialu „Pluribus” zadebiutuje w ofercie platformy streamingowej już w Wigilię, 24 grudnia. Ta niespodziewana zmiana terminu, ogłoszona na oficjalnych kanałach serwisu, z pewnością ucieszy wielu widzów chcących spędzić ten wieczór z dobrym serialem.

Co po finale „Pluribus”?

Dobra wiadomość dla tych, którzy już nie mogą doczekać się kontynuacji: serial Gilligana został zamówiony od razu na dwie odsłony. Na razie jednak nie mamy informacji, ile dokładnie przyjdzie nam czekać na premierę 2. sezonu „Pluribusa”. Warto śledzić najnowsze doniesienia, bo rozwój fabuły w tym serialu potrafi zaskoczyć, a niektórzy fani odkryli już szalone teorie dotyczące zwrotów akcji.

A Christmas Carol.

The #Pluribus season finale will premiere on December 24. pic.twitter.com/i8hfaXHFOF

— Apple TV (@AppleTV) December 20, 2025

Wiele seriali kryminalnych w ostatnim czasie miało swoje premiery, ale „Pluribus” zdecydowanie wyróżnia się na tle konkurencji. Warto pamiętać, iż platforma Apple TV+ ma w swoim portfolio wiele mocnych tytułów. Choćby w oczekiwaniu na kontynuację, można sprawdzić, co nowego oferuje rynek. Warto sprawdzić na przykład, co z drugim sezonem „Drogi do prawdy” na Apple TV – tam też nie brakuje emocji.

Dla fanów gatunku, którzy chętnie oglądają premiery również na innych platformach, warto zwrócić uwagę na bieżące nowości. Na przykład Netflix właśnie odsłania karty dotyczące serialu „Detektyw Hole”, a w przyszłości zobaczymy także prawdopodobnie inne gorące tytuły, jak „Kraina grzechu”.