Każdy odcinek serialu "Dojrzewanie" to jedno ujęcie. Jak to kręcono? Poznajcie niesamowite szczegóły

serialowa.pl 4 godzin temu

„Dojrzewanie” to najnowszy serialowy hit Netfliksa, który porwał widzów nie tylko swoją treścią, ale również niesamowitą formą. Każdy z czterech odcinków nakręcono na jednym ujęciu. Ile czasu potrzebowali twórcy, by to zrobić?

Od kilku dni fani seriali mówią o jednym tytule. To „Dojrzewanie” – najnowszy kryminalny hit Netfliksa, który podbił serca widzów m.in. za sprawą swej wyjątkowo trudnej w realizacji formy. Jak udało się twórcom nakręcić każdy z odcinków na jednym ujęciu? Sprawdźcie, ile prób potrzebowali, by osiągnąć efekt widoczny na ekranie.

Dojrzewanie – kulisy serialu. Ile było ujęć na planie?

Każdy z czterech odcinków serialu – opowiadającego o 13-letnim Jamiem (Owen Cooper) oskarżonym o morderstwo – rzeczywiście nakręcono na jednym ujęciu. W postprodukcji nie dodano zatem żadnych „ukrytych cięć”, jak choćby w głośnym „Birdmanie”. Zważywszy na skomplikowane sekwencje z setkami statystów, mnogością lokacji i bohaterów, było to wyjątkowo trudne zadanie.

Odpowiadając na ogromne zainteresowanie publiki, Netflix podzielił się kulisami kręcenia „Dojrzewania” w serwisie X (wcześniej Twitter). Streamer poinformował, ile ujęć potrzebowała ekipa, by uzyskać efekt widoczny na ekranie, a także, jak długo trwały zdjęcia.

Q: Which takes were chosen for the final episodes?

Ep 1 – Take 2 – shot on shoot day 1 of 5
Ep 2 – Take 13 – shot on shoot day 5 of 5
Ep 3 – Take 11 – shot on shoot day 5 of 5
Ep 4 – Take 16 – shot on shoot day 5 of 5

— Netflix UK & Ireland (@NetflixUK) March 15, 2025

Plan filmowców (jako reżyser z projektem związał się Philip Barantini znany z „Punktu wrzenia”) zakładał nakręcenie każdego odcinka po 10 razy na przestrzeni pięciu dni (raz o poranku i raz po południu). Z uwagi na kilka nieudanych prób ostatecznie ujęć zrealizowano znacznie więcej. Przykładowo w 2. odcinku wykorzystano ujęcie nr 13, a w 4. odcinku posłużono się dopiero 16. nakręconą wersją.

2. odcinek, którego akcja dzieje się w szkole, był najbardziej skomplikowany. Brało w nim udział 320 nastolatków grających młodzież szkolną i 50 dorosłych aktorów w rolach nauczycieli i rodziców. Wszyscy oczywiście musieli znajdować się we adekwatnym miejscu o adekwatnym czasie.

Prace przebiegały nieco lepiej nad odcinkami nr 1 i 3, czyli tymi, w których akcja przez większość czasu osadzona zostaje w jednej przestrzeni (w pierwszym jest to komisariat, zaś w trzecim ośrodek tymczasowego aresztu, w którym Jamie spotyka się z psycholożką). Nakręcony jako pierwszy 3. odcinek wykorzystał ujęcie nr 11, zaś w premierze serialu oglądamy drugie ujęcie spośród wszystkich, które zrealizowali twórcy.

„Dojrzewanie” (Fot. Netflix)

Oprócz tego na planie regularnie przeprowadzano również próby, w trakcie których obsada pracowała nad choreografią, umożliwiając operatorowi zaplanowanie pozycji kamery, a także skoordynowanych ruchów ekipy. Co ciekawe, w niektórych odcinkach ekipa jest obecna na ekranie, ale w kostiumach, tak by wtopić się w tłum statystów.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o kryminalnym hicie Netfliksa, koniecznie sprawdźcie nasze wyjaśnienie końcówki serialu „Dojrzewanie”. W międzyczasie rzućcie okiem, co czeka Jamiego po finale i sprawdźcie, czy „Dojrzewanie” to prawdziwa historia.

Jeśli jeszcze nie mieliście okazji, sprawdźcie, co o produkcji napisała Serialowa: Dojrzewanie – recenzja serialu.

Dojrzewanie jest dostępne na Netfliksie

Idź do oryginalnego materiału