Kayah zaczyna nowy rozdział w swoim życiu. "Jestem poraniona i mam w sobie mnóstwo smutku"

Zdjęcie: Kayah


— Ostatnie dwa lata były dla mnie bardzo trudne. Pożegnanie z Kayaxem, śmierć mojego ukochanego psa i taty, a do tego operacja biodra, na którą zdecydowałam się dopiero po wielu miesiącach cierpienia. (…) Jestem poraniona i mam w sobie mnóstwo smutku, czemu dam wyraz na mojej nowej płycie. Ale mam też wiele nadziei i otwartości na nowe. Najważniejsze, iż przeżyłam – mówi Plejadzie Kayah. Wokalistka, w jednym takim wywiadzie, opowiada o zmianach, które zaszły w jej życiu w ostatnim czasie.