Katy Perry wpadła w panikę, gdy fan złapał ją na scenie podczas koncertu. Wszystko się nagrało!

gazeta.pl 1 dzień temu
Podczas koncertu Katy Perry w Sydney doszło do incydentu. W poniedziałek, 9 czerwca występ artystki został nieoczekiwanie przerwany. Jeden z fanów wtargnął na scenę. Musiała interweniować ochrona.
Katy Perry wyruszyła w światową trasę koncertową "The Lifetimes Tour". Aktualnie przebywa w Australii, gdzie ma dać 15 koncertów. Wokalistka zatrzyma się w Sydney, Melbourne, Brisbane i Perth, w ramach pierwszej od sześciu lat trasy koncertowej, podczas której zaśpiewa swoje największe hity, takie jak: "Teenage Dream", "Roar" i "Dark Horse". Artystka wspomniała, iż jej najnowsza trasa to show, które celebruje całą jej karierę, od wczesnej twórczości po najnowszy album "143", który nie zebrał najlepszych recenzji. W trakcie wykonywania jednego ze swoich licznych przebojów na scenę wtargnął jeden z jej fanów. To powiedziała.


REKLAMA


Zobacz wideo Na ostatnim usg córeczka Katy Perry pokazała jej środkowy palec


Mężczyzna wtargnął na scenę Katy Perry. Wszystko się nagrało
Gdy Katy Perry śpiewała swój hit "Hot N Cold", jeden z fanów wtargnął na scenę i przeszkodził w występie artystki. Piosenkarka była wyraźnie zszokowana, gdy mężczyzna objął ją ramieniem i zaczął tańczyć. Perry krzyknęła z zaskoczenia, po czym zrobiła minę i odwróciła się od niego. Fan przez cały czas skakał i tańczył taniec z gry Fortnite, zanim dwóch ochroniarzy w końcu ściągnęło go ze sceny. Mężczyzna jednak stawiał opór, ale ostatecznie udało się go obezwładnić. Katy Perry mimo incydentu tylko na chwilę przerwała śpiewanie. Wideo z tego zdarzenia gwałtownie obiegło media społecznościowe.
Nigdy nie będzie drugiego takiego koncertu, więc po prostu ciesz się tym Sydney
- powiedziała publiczności wokalistka.


Lokalna policja potwierdziła, iż mężczyzna, który wtargnął na scenę w Qudos Bank Arena, został aresztowany, oskarżony i zwolniony za kaucją. Ma stawić się w sądzie, gdzie zmierzy się z zarzutami związanymi z incydentem na koncercie Katy Perry.


Nowy album Katy Perry źle oceniony przez krytyków
Artystka na jakiś czas wstrzymała się z koncertowaniem. Wszystko z uwagi na to, iż została mamą. Jej córka ma już pięć lat, dlatego Katy powróciła do tworzenia nowej muzyk. Jej najnowszy album, "143", spotkał się z krytyką i złymi recenzjami. Carl Wilson, kanadyjski krytyk muzyczny, nazwał końcowy produkt przypadkiem pecha i złych decyzji. "To sprawia, iż można zadać sobie pytanie, jak dobra była w pierwszej kolejności, a ile było po prostu byciem we adekwatnym miejscu we adekwatnym czasie. Nie ma w tym nic złego - szczęście i efemeryczność są częścią tego, jak działa pop, a choćby częścią jego magii. Bańki, które pękają najszybciej, lśnią najjaśniej, czy coś w tym stylu. Być może bardziej odpowiednie byłoby myślenie o Katy Perry jako o odpowiedniku cudu jednego przeboju, tylko odstającego od reszty na poziomie siedmiu lub ośmiu hitów" - napisał Wilson.
Idź do oryginalnego materiału