12 czerwca 2025 roku świat obiegła tragiczna informacja. Samolot Boeing 787-8 Dreamliner linii Air India, który miał lecieć z Ahmadabadu w Indiach do Londynu, rozbił się tuż po starcie. Maszyna uderzyła w budynek hostelu dla lekarzy przy B.J. Medical College. Na pokładzie znajdowały się 242 osoby, w tym 169 obywateli Indii, 53 Brytyjczyków, 7 Portugalczyków i 1 Kanadyjczyk. Z pierwszych doniesień lokalnej policji wynika, iż niemal nikt nie przeżył. To jedna z najtragiczniejszych katastrof lotniczych w historii Indii. Król Karol III wydał oświadczenie, w którym przekazał głębokie współczucie rodzinom i bliskim osób znajdujących się na pokładzie.
Dramatyczna katastrofa w Ahmadabadzie. Boeing rozbił się tuż po starcie
Boeing 787-8 Dreamliner wystartował z Ahmadabadu około godziny 14:00 czasu lokalnego, kierując się do Londynu. Chwilę po oderwaniu się od pasa startowego stracił kontrolę i runął na pobliski budynek. Część konstrukcji samolotu zawaliła się na stołówkę medycznego hostelu, zabijając co najmniej pięciu studentów i raniąc kilkadziesiąt osób przebywających na miejscu.
Wśród pasażerów znajdowali się Brytyjczycy, w tym znani influencerzy Jamie Meek i jego mąż Fiongal Greenlaw. Para dokumentowała swój pobyt w Indiach na mediach społecznościowych. Jeszcze na lotnisku opublikowali ostatnie nagranie, żegnając się z fanami i zapowiadając vloga z podróży.
Król Karol III i premier Starmer komentują tragedię
Król Karol III w poruszającym oświadczeniu, opublikowanym kilka godzin po katastrofie, przekazał wyrazy współczucia:
Monarcha wyraził uznanie dla służb ratowniczych, które – jak stwierdził – wykazały się "bohaterskimi wysiłkami" w udzielaniu pomocy. Głos zabrał również premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer. W oświadczeniu na portalu społecznościowym napisał:
Brytyjski influencer i jego mąż wśród zaginionych
Jamie Meek i Fiongal Greenlaw, założyciele marki Wellness Foundry, byli jednymi z pasażerów tragicznego lotu. Jeszcze przed startem opublikowali na swoim profilu nagranie z lotniska w Ahmadabadzie, w którym żartobliwie wspominali o swoich doświadczeniach z pobytu w Indiach. Podczas podróży dokumentowali luksusowe hotele, zakupy tekstyliów i codzienne życie lokalnej społeczności. Ich ostatni wpis – pełen euforii i uśmiechu – stał się przejmującym świadectwem ostatnich chwil życia.
Czy ktoś przeżył? Policja i Air India podają sprzeczne dane
Wśród dramatycznych doniesień pojawiła się również informacja, iż jedna osoba mogła przeżyć katastrofę. BBC podało, iż pasażer o nazwisku Vishwash Kumar Ramesh, który zajmował miejsce 11A, został znaleziony żywy. Nie jest jednak jasne, w jakim stanie znajduje się mężczyzna i czy jego obrażenia zagrażają życiu. Władze lokalne potwierdziły, iż prowadzone są intensywne działania ratunkowe i identyfikacja ofiar. Równocześnie trwa dochodzenie mające ustalić przyczyny tragedii.
Katastrofa samolotu w Indiach pogrążyła w żałobie rodziny na kilku kontynentach. Oburzenie, rozpacz i niedowierzanie zalały media społecznościowe, a świat zamarł, obserwując kolejne doniesienia z miejsca tragedii.
Zobacz także:
- Księżna Kate zabrała głos w sprawie raka. Tego o jej chorobie nikt nie wiedział
- Meghan Markle w ogniu krytyki – czy udawała ciążę? Szokujące wideo porodówki wywołuje burzę!