Kasprzyk oceniła angaż Urzędowskiej do roli Łęckiej. Zero wątpliwości

gazeta.pl 2 dni temu
Kamila Urzędowska zagra Izabelę Łęcką w najnowszej adaptacji "Lalki". Ten wybór skomentowała Ewa Kasprzyk.
Oczekiwania wobec najnowszej adaptacji "Lalki" rosną. Film będzie miał premierę w 2026 roku, ale już wzbudza ogromne zainteresowanie. Pod koniec marca dowiedzieliśmy się, iż Marcin Dorociński wcieli się w Stanisława Wokulskiego. Wielu czekało na ogłoszenie aktorki, którą zobaczymy w roli Izabeli Łęckiej. 14 kwietnia wyszło na jaw, iż będzie to Kamila Urzędowska. O komentarz w tej sprawie poproszono Ewę Kasprzyk. Aktorka jasno postawiła sprawę.


REKLAMA


Zobacz wideo Ewa Kasprzyk wbija szpilę w nowy "Kogel-Mogel". "Nie będę się wygłupiać"


Ewa Kasprzyk o nowej Izabeli Łęckiej. Co sądzi o wybraniu Kamili Urzędowskiej?
Emocje związane z wyborem Kamili Urzędowskiej do roli Izabeli Łęckiej cały czas są żywe. Sprawę w rozmowie z Plejadą skomentowała Ewa Kasprzyk. Doświadczona aktorka uważa, iż młodsza koleżanka doskonale sprawdzi się w ekranizacji "Lalki". "Jestem bardzo zadowolona i uważam, iż jest jedną z najlepszych kandydatek, jakie mogłyby do tej roli pretendować. Jest wspaniała, skupiona, absolutnie oddana temu, co jej się powierza. Myślę, iż wypełni to w 100 procentach" - stwierdziła gwiazda. Następnie podkreśliła, iż Urzędowskiej należy dać szansę.
Kasprzyk zaznaczyła również, iż "wspaniale się z nią pracuje". Wspomniała o "Chłopach", gdzie miały okazje się spotkać na planie. "Dojrzała chyba do tego, bo przecież 'Chłopach' to był jeden z pierwszych jej większych projektów i niezwykle trudnych. Myślę, iż się od tego czasu rozwinęła" - oceniła. "Jest osobą szalenie skromną, pracowitą, zdolną i niezwykle urodziwą. To jest ważne, bo sama pracowitość w tym zawodzie nie wystarcza. Jedyna rada, jakiej mogę jej udzielić, to być prawdziwą i zawierzyć tej historii. Niech robi swoje, słucha intuicji i aktorskiego instynktu, który ma, a z pewnością wyjdzie z tego coś bardzo ciekawego" - mówiła aktorka.


Ewa Kasprzyk o porównaniach aktorek w "Lalce"
W 1968 roku w filmie rolę Łęckiej zagrała Beata Tyszkiewicz, a w 1977 roku w serialu wcieliła się w nią Małgorzata Braunek. Przed Urzędowską wyzwanie, o czym wspomniała w wywiadzie Kasprzyk. "Ma bardzo trudne zadanie, bo po takiej poprzedniczce, jaką była wspaniała Beata Tyszkiewicz, wszyscy będą ją porównywać, to tak zwykle bywa w takich sytuacjach" - mówi aktorka. "Czy sprosta temu zadaniu? Tego nie wie nikt, ponieważ każdy z nas ma jakiś subiektywny obraz jej osoby, utrwalony przez tamtą ekranizację. Będzie to bardzo trudne jak w podobnych przypadkach — 'Sami Swoi', 'Chłopi', 'Znachor'. Zawsze to będzie porównywane" - podsumowała Kasprzyk.
Idź do oryginalnego materiału