Kaśka Sochacka przyznaje, iż piłka nożna jest jej wielką miłością. Jak bardzo zapaloną kibicką jest?
Kaśka Sochacka powraca ze swoim drugim albumem. Finalistka „Mam talent” z 2010 roku już 15 listopada wyda album „Ta druga”. Czy uda jej się pobić sukces debiutu, „Ciche dni” z 2021 roku, który pokrył się potrójną platyną?
W wywiadzie dla „Teraz Rocka” przeprowadzonym przez Macieja Koprowicza, Kaśka Sochacka przyznała, iż muzyka nie pochłania jej całego życia. Jej drugą pasją jest piłka nożna:
Śledzę futbol od dziesiątego roku życia, ale szczytowy moment mojego zainteresowania piłką przypadł na 2014 rok, gdy wygraliśmy w eliminacjach Euro z Niemcami. Nie potrafiłam żyć w tamtym momencie niczym innym. Bywało tak, iż oglądałam kilka meczów naraz – w telewizorze leciał na przykład mecz Napoli Zielińskiego i Milika, a na komputerze śledziłam mecz West Bromwich Albion Krychowiaka (śmiech). Za sprawą mojej głównej pasji, muzyki, ta druga wielka pasja dostaje teraz w kość. Ale zawsze będę kochać emocje, jakie daje piłka nożna. Dla mnie to czysta metafora życia. Bo jak wiele może się wydarzyć przez dziewięćdziesiąt minut meczu?! choćby jeżeli przegrywasz 0:2, 0:3, to dopóki piłka w grze, wciąż jeszcze możesz wygrać i strzelić tę jedną bramkę więcej. Futbol uczy samozaparcia, cierpliwości i determinacji, by się nie poddawać. By walczyć do ostatniego gwizdka, wierząc w zwycięstwo, jak chociażby Real Madryt. I tak staram się postępować w muzyce. Mamy doliczony czas gry, a ja rzucam na boisko wszystkie siły (śmiech). Mogę przegrać, ale na pewno nigdy nie odpuszczę.
Cały wywiad z Kaśką Sochacką znajdziesz w listopadowym numerze „Teraz Rocka” dostępnym w sprzedaży.
LISTOPADOWY TERAZ ROCK – KUP ONLINE
Nowy album Sochackiej zapowiada utwór „Zdjęcia”.