Karol Strasburger oficjalnie ogłosił w Nowy Rok. Jest tak, jak ludzie myśleli
Dokładnie 17 września 2024 roku minęły trzy dekady, odkąd na antenie TVP2 zadebiutował teleturniej "Familiada". Gospodarzem show opartego na amerykańskim formacie "Family Fued" został Karol Strasburger, który przyznaje, iż bycie prowadzącym sprawia mu dużo frajdy.Reklama
"(...) Tak, niewątpliwie czerpię z tego dużą satysfakcję, choć warto pamiętać, iż to również praca, nie tylko przyjemność i zabawa. Prowadzenie programu to wymagające zadanie, szczególnie pod względem przygotowań, które są niezbędne, aby wszystko wyglądało tak, jak to widać na ekranie" - wyznał kilka miesięcy temu w rozmowie z TVP.
Aktor chętnie dzieli się w swoich mediach społecznościowych ciekawostkami związanymi z pracą na planie "Familiady". Tak było również w Nowy Rok, kiedy niespodziewanie nadał komunikat.
To nie były plotki ws. Karola Strasburgera. Właśnie ogłosił
W środę na facebookowym profilu gwiazdora ukazało się krótkie wideo. Aktor udostępnił nagranie opublikowane przez oficjalny profil publicznego nadawcy. Możemy na nim zobaczyć zapowiedź noworocznego odcinka teleturnieju, uczestników oraz Karola Strasburgera, który oficjalnie zapowiedział:
"Witam w towarzystwie samych znakomitości. Mistrzynie i mistrzowie się u nas pojawili i zaraz się dowiemy, jakie mieli tytuły i osiągnięcia i w czym" - słyszymy na nagraniu.
Wideo zostało także opatrzone krótkim podpisem:
"Witajcie w Nowym Roku! Zacznijcie go z uśmiechem z nami. (...)" - napisał aktor.
Fani popularnego formatu zdecydowanie mogą spać spokojnie i nie muszą się martwić o dalszą emisję swojego ulubionego teleturnieju. Wszystko wskazuje na to, iż program będzie nadawany bez żadnych zmian.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz także:
Nagle to on przejął prowadzenie "Familiady". Doszło do scen ze Strasburgerem w TVP
Przejęty Strasburger podzielił się euforią ze światem. Oficjalnie ogłosił co dalej
Nowe wieści z domu Strasburgera dotarły do mediów w ostatniej chwili. Jest bardzo źle