Kariera Stefana Jaracza załamała się przez alkohol. Potem targnął się na swoje życie
Zdjęcie: Stefan Jaracz jako Brotonneau w spektaklu Pan Brotonneau Gastona Armanda Caillveta w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie
Stefan Jaracz to ikona przedwojennego teatru tuż obok Juliusza Osterwy i Aleksandra Zelwerowicza. Chociaż aktor zmarł 80 lat temu (11 sierpnia 1945 r.) jego twórczość wciąż fascynuje. Jego imię w tej chwili noszą cztery teatry w Polsce. Ale życie sławnego artysty miało też mroczną stronę. Wybitny aktor zmagał się z uzależnieniem od alkoholu i problemami psychicznymi. Próbował popełnić samobójstwo po tym, jak porzuciła go kochanka.