Kapitularz 2025 – na pograniczu fantastyki i realizmu [RELACJA]

filmawka.pl 8 godzin temu

Od niemal dekady pierwszy weekend września zarezerwowany mam na jedno wydarzenie. Jest nim Kapitularz – Łódzki Festiwal Fantastyki, miejsce niezwykłych doznań, których nie sposób jednoznacznie zdefiniować. Bo gdzie indziej możecie rozpocząć dzień od interesujących prelekcji, często prowadzonych przez autorytety naukowe, by później wziąć udział w pokazie lotów sów i jastrzębi, obejrzeć w akcji szalonego alchemika i wziąć udział w sesji RPG? To właśnie ogrom zróżnicowanych atrakcji sprawia, iż takie wydarzenia przyciągają tłumy – tu każdy znajdzie coś dla siebie niezależnie od tego, czy jest fanem science-fiction, fantasy, horrorów, anime czy chociażby rekonstrukcji historycznych.

Ale zacznijmy od samego początku. Kapitularz to odbywający się od lat konwent, który w przeszłości wielokrotnie obejmowaliśmy już patronatem medialnym. I to nie bez powodu – to miejsce, w którym znakomicie odnajdą się miłośnicy filmów, uczestnicząc w licznych prelekcjach, skupiających się właśnie na kinie. Sam jednak, jako fan szeroko pojętej fantastyki, chętnie uczestniczyłem także w innych wydarzeniach. A tych było co niemiara – tegoroczny program festiwalu zawierał rekordową liczbę aktywności, liczonych łącznie w setkach godzin. Były to prelekcje, warsztaty, pokazy, LARPy, sesje RPG, konkursy i atrakcje stałe.

Kapitularz 2025 / fot. materiały własne

Obok wspomnianego już we wstępie alchemika (Ars Alchemia) wspomnieć należy innych stałych wystawców, którzy towarzyszą eventowi od lat – Szponem i Mieczem. To przy ich stanowisku spędziłem w tym roku najwięcej czasu, oglądając pokazy swobodnych lotów i karmienie ptaków drapieżnych oraz wysłuchując wykładu o szeroko pojętym sokolnictwie. W tym roku odliczyli się oni z rekordową liczbą kilkunastu ptaków, dumnie prezentujących się na polanie obok wydziału. Tuż obok nich znajdowały się obozy rozbite przez grupy rekonstrukcji historycznej GAWRA i Legio XXI Rapax, a także wioska… Mandalorian z grupy Manda’Yaim. I choć brzmi to jak absolutny miszmasz, obok nich znajdował się Wiedźmiński Kasztel. A i to nie koniec atrakcji zewnętrznych.

Każda osoba spragniona wysiłku fizycznego mogła poznać zasady gry w Juggera, którego arena zajmowała znaczną część trawnika obok Wydziału Filologicznego UŁ. Natomiast osoby pewne swoich zdolności manualnych mogły nauczyć się sztuczek kuglarskich podczas warsztatów prowadzonych przez duet White Night, ten sam, który w sobotnią noc rozgrzał całą publikę niesamowitym Fire Show oraz ognistą sesją Fire Jam, która odbyła się już po adekwatnym pokazie. Ale co w tym czasie działo się wewnątrz samego budynku?

Tam konwentowicze w przerwie między rozrywkami mogli wydać pieniądze na stoiskach sprzedających różne, mniej lub bardziej powiązane z fantastyką gadżety. Nie zabrakło także gali cosplay czy choćby koncertów. Poza tym w ramach festiwalu dostępne były liczne sale, w których można było zagrać w rozmaite gry (od Guitar Hero przez Dance Dance Revolution po starsze produkcje na oryginalnych retro konsolach), wypożyczyć planszówki czy wziąć udział w którymś z konkursów. Wygrać można było między innymi walutę konwentową, którą można było wymienić w znajdującym się na parterze sklepiku na różnorodne nagrody.

Kapitularz 2025 / fot. materiały własne

Nieodłącznym elementem Kapitularza są jednak prelekcje. Już wymienienie samej listy osób je prowadzących byłoby sporym wyzwaniem – byli to zarówno pisarze fantastyki jak i tłumacze, wykładowcy uniwersyteccy czy po prostu pasjonaci, którzy chcieli się podzielić swoją wiedzą zdobywaną przez długie lata. Skupmy się jednak na gościach specjalnych. W tym roku były to trzy osoby, związane przede wszystkim z grami – zarówno wideo, jak i tymi bardziej tradycyjnymi. Najgłośniejszym nazwiskiem jest bez wątpienia Jason Durall, który w swoim dorobku ma prace nad takimi grami jak Shadowbane, Drakensang Online czy wiele innych tytułów, w tym również klasyczne gry fabularne.

Pozostała dwójka gości specjalnych związana jest między innymi ze światem Wampira: Maskarady. Martyna Zych jest producentką kreatywną, pracującą w tej chwili ze studiem Paradox Interactive nad drugą odsłoną tej gry wideo. Mark Rein-Hagen był natomiast autorem oryginalnej gry fabularnej Wampir, a także takich tytułów jak Ars Magica. Goście prowadzili prelekcje oraz uczestniczyli w panelach dyskusyjnych, a Mark Rein-Hagen przygotował choćby specjalną atrakcję. Uczestnicy festiwalu mogli bowiem wziąć udział w sesji nowej gry twórcy, którą on sam poprowadził, a która nie miała jeszcze oficjalnej premiery.

Kapitularz 2025 / fot. materiały własne

Wszystkie te atrakcje sprawiają, iż Kapitularz można uznać za wydarzenie związane nie tylko z fantastyką. W gronie znajomych, którzy mi towarzyszyli były także osoby, które nie interesują się tym gatunkiem i był to ich pierwszy tego typu festiwal. Mimo tego znalazły tam coś dla siebie, chętnie spędzając całe trzy dni na Wydziale Filologicznym UŁ, uczestnicząc w licznych atrakcjach i nie czując się wykluczonym. Pokazuje to, iż z roku na rok Kapitularz przyciąga coraz więcej osób, w tym również te spoza fandomu.

Według danych udostępnionych przez organizatorów, przez tegoroczną edycję przewinęło się blisko 2900 osób. To niesamowity sukces, zwłaszcza biorąc pod uwagę niesprzyjającą pogodę oraz fakt, iż w ten sam weekend w Łodzi odbywała się inna duża impreza – CD-Action Expo. Zaskakującym sukcesem organizacyjnym jest brak poczucia ścisku pomimo ogromnej ilości festiwalowiczów. Wszystko za sprawą rozproszenia atrakcji zewnętrznych i udostępnienia większej ilości sal oraz bloków tematycznych. Widać w tym, iż organizatorzy festiwalu biorą pod uwagę feedback uczestników i daje nadzieję na to, iż wydarzenie z roku na rok będzie się coraz bardziej rozrastać. A przynajmniej tego mu życzę, jako stały uczestnik, który już teraz rezerwuje miejsce w kalendarzu na przyszłoroczną edycję.


Korekta: Michalina Nowak


Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
Kapitularz 2025 / fot. materiały własne
« ‹ z 2 › »
Idź do oryginalnego materiału