Kanadyjski THE WRING wydaje potężny progresywny nowy singiel „The Sword”

strefamusicart.pl 4 miesięcy temu
Zdjęcie: unnamed


Nieustraszony kanadyjski zespół progresywny The Wring z Sudbury z euforią ogłasza wydanie swojego najnowszego singla „The Sword” z nadchodzącego albumu „Nemesis”, którego premiera zaplanowana jest na 27 września 2024 r. nakładem WormHoleDeath Records . Ten utwór jest przykładem charakterystycznego dla zespołu połączenia ciężkiego rocka z elementami progresywnymi, pokazując ich zdolność do tworzenia skomplikowanych kompozycji, które znajdują oddźwięk zarówno u fanów metalu, jak i entuzjastów progresywnego grania. „The Sword” to intensywna podróż dźwiękowa, która łączy nieustępliwe riffy gitarowe z dynamicznymi zmianami tempa, jak skomentował gitarzysta Don Dewulf:

„Miałem główny riff i strukturę przez długi czas, ale nigdy nie wydawały mi się adekwatne. Próbowałem ich z innymi perkusistami i basistami i zawsze odkładałem je na bok. Wróciłem do nich ponownie w Nemesis. Z wokalem i basem Reggiego oraz perkusją Kyle’a nagle wydały mi się świetne. Prawie Megadeth-owe. Super zabawa. adekwatnie użyłem podpisu Dave’a Mustaine’a King V, aby je zagrać, ponieważ moje gitary Floyd wydawały mi zbyt dużo szumu sprężynowego podczas gry szybkimi partiami. Reggie użył kostki (co rzadko robi), aby uzyskać dodatkowy atak. Linie basowe są zabójcze. Prawdopodobnie najbardziej „metalowa” piosenka, jaką nagrałem”.

„The Sword” to coś więcej niż tylko ciężki utwór; to utwór oparty na narracji, który eksploruje tematy konfliktu i konfrontacji. Potężne riffy Dewulfa przygotowują scenę do muzycznej bitwy, podczas gdy bas i wokal Reggiego Hache’a dodają głębi i intensywności atmosferze utworu.

Ten singiel to przedsmak tego, co ma nadejść na czwartym albumie The Wring . Muzyka jest zestawiona, z hard rockiem i metalem wymieszanymi z elementami jazzu i progresywnego.

Posłuchaj „The Sword” klikając w poniższe linki.

Polecany fanom Rush, Porcupine Tree, Opeth i Dream Theater, „Nemesis” jest dostępny do zapisania przed premierą na stronie https://orcd.co/nemesispre-save

Track Listing:
1. Badlands – 5:13
2. The Nail – 5:29
3. Blur – 4:17
4. The Sword – 5:37
5. Before I Disappear – 4:39
6. Welshrats – 5:18
7. Dark Passenger – 5:20
8. Nemesis – 4:47
Total 40:40

More info: www.thewring.ca | https://www.facebook.com/thewringband | https://www.instagram.com/wringband

Co prasa napisała o The Wring:

„Oto coś dla progresywnych maniaków. Trzeci występ tego zespołu (Spectra) zawiera perkusję Marco Minnemanna, więc wiesz, iż rytmy są szalone. Jednak stali bywalcy zespołu też nie są słabi. To skomplikowany i melodyjny progres dobrze zrobiony”. – Metal Injection (The Wring – Spectra – 2022)

„Zespół złożony z najlepszych artystów ze światowej sceny progresywnej, z których każdy wnosi swój własny styl do brzmienia zespołu. Technika i energia, melodyjne fragmenty, dynamiczne i ekspresyjne wokale oraz rozbudowane sekcje instrumentalne charakteryzują album. Polecany do słuchania wszystkim miłośnikom brzmień Progressive Metal, album do słuchania raz po raz, zawsze wywołujący pozytywne emocje”. – Progressive Rock Journal (The Wring – Spectra – 2022)

„Masz dość zespołów grających progresywny metal, które wystrzeliwują dziwne rytmy, szybkie solówki i skomplikowane aranżacje? Połowa z nich próbuje brzmieć jak Dream Theater, ale wszystkiemu kompletnie nie wychodzi? Nie szukaj dalej. Kanadyjski The Wring oferuje świetnych muzyków, którzy znajdują własną drogę przez dżunglę progresywnego metalu. Powiedziałem świetnych muzyków i naprawdę to popieram. Albo co powiesz na Marco Minnemana (perkusja), Chandlera Mogela (wokal), Dona Dewulfa (gitary), Reggie’ego Hache’a (bas, klawisze) i Isamu McGregora (klawisze)”… Czasami są trochę bardziej komercyjni, jak w pierwszym utworze „Stiletto”, który bardzo przypomina mi Threshold. Inne utwory przynoszą bombastyczną ścianę dźwięku, z riffami, dla których można umrzeć – „The Wolf” jest świetnym przykładem. Wczesne części „Fallen” mają trochę klimatu Rush (późniejszej i bardziej rockowej ery Rush), a także łagodniejsze partie. Mogel jest bardzo dobrym wokalistą i może bardzo zmieniać swój głos. Coś w rodzaju kameleona głosowego!” – Melodic.net (The Wring – Spectra – 2022)

„Początkowe nuty „Sins” przypominają mi początkową salwę w „The Ripper” Judas Priest. Niektóre struktury riffów również przypominają Priest i jest to kolejny świetny utwór”. – TheProgSpace (The Wring – Spectra – 2022)

„Trzeci album Spectra kanadyjskiego projektu rocka progresywnego The Wring jest wręcz zaraźliwy dzięki euforii grania i chwytliwym utworom Hard Prog Rock. Naprawdę jest tu dużo światła i bardzo mało cienia”. – Soundmagnet (The Wring – Spectra – 2022)

„Wring² Project Cipher ma ciężki, klasyczny rockowy klimat, ale w utworach takich jak Sorceress, Steelier i Dose jest epicka, poszukująca natura, która wypycha The Wring poza normy metalowe i wkracza na terytorium progresywne.” – Prog Magazine (The Wring – Project

Idź do oryginalnego materiału