Rysowanie obrazu Nawrockiego jako kibola (nie kibica, którym jest), gangstera (zamiast boksera, którym jest), ćpuna (zamiast faceta używającego tytoniu, jak miliony Polaków), prymitywa (zamiast doktora historii, autora książek i artykułów, dyrektora muzeum i prezesa IPNu, którym jest), troglodyty (zamiast faceta, który nie startując wcześniej w wyborach zdołał się w ciągu paru miesięcy wyrobić i polemizować [...]