Mamy pierwsze efekty przejęcia Paramountu przez Skydance. Nowi właściciel wywrócili do góry nogami plany związane z rozwojem marki "Wojowniczych żółwi ninja". Nie wszyscy fani będą zadowoleni.
Zacznijmy od dobrej wiadomości. Po 10-letniej przerwie fani wojowniczych żółwi ninja mogą spodziewać się nowego aktorskiego filmu.
Projekt jest na bardzo wstępnym etapie rozwoju, więc na razie kilka o nim wiadomo. Producentem całości ma być Neal H. Moritz, który ma na swoim koncie takie kasowe serie jak "Szybcy i wściekli" oraz "Sonic: Szybki jak błyskawica". I to właśnie "Sonic" ma być wyznacznikiem tego, czego oczekują od "Żółwi ninja" nowi właściciele.
Ale jest też i bardzo zła wiadomość. Zapowiedziany w ubiegłym roku "Teenage Mutant Ninja Turtles: The Last Ronin" nie dojdzie do skutku. Miała to być ekranizacja komiksu "The Last Ronin" zrealizowana z kategorią R. Akcja oryginału rozgrywała się w przyszłości, w totalitarnym Nowym Jorku. Żółwie są zabijane jeden po drugim przez żądnego zemsty wnuka złego Shreddera oraz jego syntetycznych ninja. Czytelnik nie wie jednak, któremu z bohaterów udało się przeżyć. Ostatni ocalały dysponuje bowiem orężem całej czwórki.
A co z animowanymi żółwiami? Tu także mamy dobre i złe wiadomości. Skydance wpiera realizację sequela filmu "Wojownicze Żółwie Ninja: zmutowany chaos" z 2023 roku. Ale spin-off w postaci serialu "Tales of the Teenage Mutant Ninja Turtles" trafił do kosza jako niezgodny z wizją marki nowych właścicieli.
Dwa projekty skasowane, jeden nowy film zamówiony
Zacznijmy od dobrej wiadomości. Po 10-letniej przerwie fani wojowniczych żółwi ninja mogą spodziewać się nowego aktorskiego filmu.
Projekt jest na bardzo wstępnym etapie rozwoju, więc na razie kilka o nim wiadomo. Producentem całości ma być Neal H. Moritz, który ma na swoim koncie takie kasowe serie jak "Szybcy i wściekli" oraz "Sonic: Szybki jak błyskawica". I to właśnie "Sonic" ma być wyznacznikiem tego, czego oczekują od "Żółwi ninja" nowi właściciele.
Ale jest też i bardzo zła wiadomość. Zapowiedziany w ubiegłym roku "Teenage Mutant Ninja Turtles: The Last Ronin" nie dojdzie do skutku. Miała to być ekranizacja komiksu "The Last Ronin" zrealizowana z kategorią R. Akcja oryginału rozgrywała się w przyszłości, w totalitarnym Nowym Jorku. Żółwie są zabijane jeden po drugim przez żądnego zemsty wnuka złego Shreddera oraz jego syntetycznych ninja. Czytelnik nie wie jednak, któremu z bohaterów udało się przeżyć. Ostatni ocalały dysponuje bowiem orężem całej czwórki.
A co z animowanymi żółwiami? Tu także mamy dobre i złe wiadomości. Skydance wpiera realizację sequela filmu "Wojownicze Żółwie Ninja: zmutowany chaos" z 2023 roku. Ale spin-off w postaci serialu "Tales of the Teenage Mutant Ninja Turtles" trafił do kosza jako niezgodny z wizją marki nowych właścicieli.











