Kaczorowska wpadła na swojego byłego partnera z "TzG". Tak się zachowała

gazeta.pl 15 godzin temu
Agnieszka Kaczorowska przypadkowo spotkała na ulicy Michała Malinowskiego, z którym osiem lat temu tańczyła na parkiecie "Tańca z gwiazdami". Zachowanie tancerki wiele mówi o ich relacji.
Jesienna edycja "Tańca z gwiazdami" zbliża się wielkimi krokami. Agnieszka Kaczorowska z pewnością już rozpoczęła przygotowania do powrotu na parkiet. Wszystko wskazuje na to, iż jej partnerem będzie Marcin Rogacewicz. Fani uważnie obserwują wpisy tancerki w mediach społecznościowych, licząc na subtelny sygnał, który potwierdziłby te spekulacje. Tymczasem na jej profilu pojawiło się zdjęcie z innym tanecznym partnerem - Michałem Malinowskim, z którym tańczyła osiem lat temu. Kaczorowskiej zebrało się na wspominki.


REKLAMA


Zobacz wideo Sykut-Jeżyna podsumowała "TzG 16.". Jak postrzega Kaczorowską?


Agnieszka Kaczorowska spotkała Malinowskiego na ulicy. Od razu to zrobiła
Na początku kwietnia Antek Smykiewicz otworzył się na temat współpracy z Agnieszką Kaczorowską. Piosenkarz miał okazję z nią tańczyć na parkiecie "TzG" w 2018 roku i nie wspomina tego doświadczenia zbyt dobrze. Wiele osób zaczęło się zastanawiać, jakie zdanie o Kaczorowskiej mają inni partnerzy, z którymi miała okazję tańczyć. Po ostatniej edycji Filip Gurłacz wypowiadał się o niej w samych superlatywach. Wygląda na to, iż również Michał Malinowski ma z nią dobre wspomnienia. Tancerka spotkała go przypadkiem na ulicy, a ten z chęcią zapozował do wspólnego zdjęcia.
"Super mi się trenowało pracowitego Michała. Bardzo! Pamiętam naszego walca wiedeńskiego do muzyki z 'Gry o Tron' i nasz taniec współczesny. To piękny człowiek, który jest teraz absolutnie na swojej drodze życia" - pisała w nostalgicznym wpisie pod zdjęciem. Również fani programu z sentymentem wspominają ten duet. "Uwielbiam oboje", "Pamięta, kibicowałam", "Moja ulubiona para" - pisali w komentarzach.


Antek Smykiewicz miał Agnieszcze Kaczorowskiej sporo do zarzucenia. Tak o niej mówił
W rozmowie z Plotkiem piosenkarz przyznał, iż kooperacja z Kaczorowską była jedną z najgorszych w jego życiu. "To podła i nietaktowna osoba, udająca przed kamerą kogoś zupełnie innego. Prawie ze mną nie rozmawiała, a gdy zapytałem, czemu tak się zachowuje, potrafiła wypalić do mnie, iż produkcja nie płaci jej za rozmowę ze mną, tylko za tańczenie, więc nie ma ochoty ze mną rozmawiać" - mówił. Całą rozmowę znajdziecie TUTAJ.
Idź do oryginalnego materiału