Agnieszka Kaczorowska od kilku miesięcy nie schodzi z języków mediów, wciąż przyciągając uwagę rozmaitymi rewelacjami z życia prywatnego. Jednak nie tylko rozpad jej małżeństwa z Maciejem Pelą budzi szeroką dyskusję. Głośno było ostatnio również o jej niebezpiecznej jeździe po warszawskich ulicach. Teraz celebrytka wybrała się na premierę spektaklu "Jutro będzie futro". Jak wypadła jej stylizacja?
REKLAMA
Zobacz wideo Agnieszka Kaczorowska grzmi na bezstresowe wychowanie
Agnieszka Kaczorowska na premierze spektaklu. Postawiła na czerń
To wyjątkowy dzień dla Agnieszki Kaczorowskiej. 2 grudnia aktorka wybrała się na premierę spektaklu ze swoim udziałem - "Jutro będzie futro". Celebrytka na ściance zaprezentowała się w czerni. Miała na sobie długą suknię na jedno ramię z wycięciami, co podkreśliło jej sylwetkę. Jak się zaprezentowała? Stylista zwrócił uwagę na dobór koloru. Kaczorowska według niego postawiła na czerń, która choć uchodzi za ponadczasową, nie jest zaskakującym wyborem. Michał Musiał zwrócił jednak uwagę na fason sukni, który wstrzelił się w obecne upodobania modowe. "Mocno wyeksponowany brzuch i ramię doskonale wpisały się w obecne trendy i nadały powiewu nowoczesności" - ocenił. Dobrze wypadły także dodatki. "W zestawieniu z klasycznymi sandałkami na szpilce całość prezentowała się naprawdę dobrze" - stwierdził stylista, a następnie swoją uwagę skierował na fryzurę. Okazuje się, iż i w tej kwestii Kaczorowska może pochwalić się wyczuciem stylu. "Miękkie, subtelne fale sprawdziły się doskonale. Teraz tak się właśnie czeszemy - unikamy tony lakierów i mocnych" - zdradza Musiał. A wam, jak się podoba stylizacja gwiazdy "Klanu"? Dajcie znać w sondzie poniżej.
Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela przez cały czas mieszkają w tym samym domu. Oto, jak dzielą się przestrzenią
Od momentu, kiedy media doniosły o rozstaniu Kaczorowskiej i Peli, internauci ciągle oczekują nowych wieści na temat tego, jak teraz wygląda życie obojga. Z najnowszych informacji wynika, iż na ten moment zarówno aktorka jak i tancerz nie zamierzają opuścić na stałe ze wspólnego lokum. Wiadomo natomiast, jak wygląda ich codzienność w posiadłości. "Jeśli chodzi o to, jak mieszkają, to nic się nie zmieniło. Kiedy on jest z dziećmi, ona mieszka u mamy lub w wynajętych mieszkaniach, a kiedy ona pilnuje dzieci - on śpi u brata albo przyjaciela" - zdradził informator "Pudelka".