Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela byli razem przez siedem lat, mają dwie córki. Na początku października w mediach pojawiła się wiadomość o rozpadzie małżeństwa, co wywołało sporą sensację w polskim show-biznesie.
Miesiąc później tancerka znana jako Bożenka z "Klanu" była gościnią w programie Kuby Wojewódzkiego, w którym stwierdziła, iż "bardzo niedojrzałe byłoby takie podejście, iż wina jest po jednej stronie" i do "tanga trzeba dwojga". Pela nie pozostał jej dłużny i udzielił wywiadu "Dzień dobry TVN", w którym wyjawił, iż nie spodziewał się rozstania.
– Ona wychodząc z programu (drugiego sezonu "Królowej przetrwania" – red.) wysłała mi wiadomości, iż nie może się doczekać, jak wróci, iż tęskni za mną, iż chce się zatopić w moich ramionach. A dwa dni później się dowiaduję, iż to jest koniec. [...] Chciałbym być uszanowany i usłyszeć prawdziwy powód – mówił ze łzami w oczach Maciej Pela, który podkreślał również, iż "nie porzucił rodziny", a rozwód nie był jego inicjatywą.
Kaczorowska z Pelą spięła się podczas nagrań "Królowej przetrwania"
Teraz w TVN7 trwa emisja nagrywanych wcześniej odcinków "Królowej przetrwania". W materialne, który pojawił się właśnie na platformie Max, pokazano pewną sytuację z udziałem Kaczorowskiej. Tancerka miała możliwość telefonicznego połączenia się z mężem i córkami. Po krótkiej rozmowie była widocznie podłamana.
Początkowo nie chciała mówić, co się stało. Później jednak zaczęła się zwierzać innym uczestniczkom, iż "chciała usłyszeć od męża słowa otuchy", ale tak się nie stało. – Jak on przybiera postać ofiary, to nie umiem, ku**a, wydobyć z siebie grama empatii – powiedziała i dodała, iż Pela miał jej mówić o chorobie jednej z ich córek.
Potem zaczęła też opisywać, co działo się w ich związku już kilka lat wcześniej. – Był taki moment, iż był w takim kryzysie (Maciej Pela – przyp.red.), iż ja autentycznie chciałam to wszystko rzucić. Miałam już nie dwójkę dzieci. Tylko trójkę. Poczułam się jak najgorsza żona na świecie, która nie daje grama wsparcia. Bo ja nie weszłam w ten jego kryzys. A kto by ku**a rodzinę utrzymał – podsumowała w "Królowej przetrwania".