Numer będzie oparty na pierwszym przyszłorocznym wydaniu niemieckiego Micky Mausa.
- Okładka
- Patricia - 1/4 strona
- Unerwarteter Goldregen - scen. Stefan Petrucha, rys. Diego Bernardo - 10 stron
- Gestohlene Ski - scen. i rys. Miguel - 1 strona - z serii Zagadki Mikiego
- Modeshow - 3 strony
- The Sea-Rescue - 6 stron
- Tolles Training - scen. Stefan Petrucha, rys. Carmen Pérez - 8 stron
- Flushed With Success - 6 stron - reprint z KD 1998-06
- Boccia - scen. Jaakko Seppälä, rys. Loudres Rueda - 1 strona
- Self-hypnosis - 6 stron
- lost 't op - De gedumpte grutjes - 1 strona - z serii Zagadki
Bernardo, Miguel, Millet, Nunez - to nie jest tak, iż o tych hiszpańskich twórców nie da się napisać nic dobrego, ale jednak są to nazwiska kojarzone mocno z wyrobnikami, których komiksy przez lata łatały dziury w różnych wydaniach. W momencie jednak, kiedy cały numer jest wypełniony rysowanymi przez nich komiksami, najczęściej rysowanymi w jednym bardzo podobnym stylu, to jednak czytelnik nie może być do końca zadowolony, szczególnie iż żadna z historii fabularnie też nie zapowiada się jakoś szczególnie dobrze.
Do tego dochodzi jeszcze fakt, iż wydanie kosztuje dwie dychy, a za to dostajemy cienki magazyn, świecące w ciemności macki i niespodziankę, prawdopodobnie jakiś niesprzedany gadżet. Jest wiele naprawdę fajnych 4-rzędowych komiksów z kaczkami, ale żeby je sprzedać fanom kaczek, to trzeba będzie wymyślić jakąś inną formację niż poprzez magazyn, który dziś tonie pośród kilkunastu innych podobnych pisemek z gadżetami.
W styczniu poza Kaczorem Donaldem pojawi się też Gigant Poleca, w którym znajdziecie zdecydowanie więcej ciekawych historyjek. Cały czas można też kupować prenumeratę pisma, która, co ciekawe, przez cały czas kosztuje 16,99 zł za numer.
źródło ilustracji: materiały prasowe - Egmont