Kabarety przesadzają z polityką? Harasimowicz: "Ludzie tego łakną"

Zdjęcie: Beata Harasimowicz uważa, że kabarety powinno komentować politykę


W niedzielę (25 maja) widzowie mieli istny maraton z kabaretami. To za sprawą festiwalu w Sopocie, w którym nie brakowało politycznych skeczy. Pełno było przytyków w stronę Karola Nawrockiego, jak i pytań o to, na kogo zagłosuje publika. Reżyserka i scenarzystka Beata Harasimowicz, przez wiele osób nazywana królową kabaretu, w rozmowie z Onetem podkreśla, iż artyści słusznie zareagowali na zapotrzebowanie związane z politycznymi komentarzami. Stanowczo odnosi się także do tego, czy niedzielny występ Jerzego Kryszaka był agitacją w sprawie Rafała Trzaskowskiego.