Kabaret — musical, który śmieje się w cieniu historii

Kabaret Boba Fosse’a to film, który hipnotyzuje intensywnością muzyki, elektryzującą grą aktorską i mroczną atmosferą Berlina lat 30. Mimo iż od premiery minęły dekady, wciąż pozostaje jednym z najważniejszych musicali w historii kina. Barwnym, ale jednocześnie przenikliwie gorzkim

Reżyser, który odmienił musical

Bob Fosse, wizjoner sceny i wielki reformator musicalu. W Kabarecie pokazał, iż gatunek może być nie tylko rozrywką, ale także narzędziem opowiadania trudnych, politycznych historii. Jego charakterystyczna choreografia — ostra, precyzyjna i pełna symboli — nadaje filmowi unikatowy rytm. Fosse inteligentnie splótł wydarzenia sceniczne z narastającym napięciem społecznym. Stworzył dzieło pełne kontrastów: z pozoru lekkie numery przeplatają się z coraz ciemniejszym obrazem dojścia nazizmu do władzy.

Aktorskie kreacje, które przeszły do historii

Największą gwiazdą filmu jest oczywiście Liza Minnelli w roli Sally Bowles. Jej interpretacja to mieszanka bezbronności, brawury i magnetyzmu. Nic dziwnego, iż przyniosła jej Oscara. Joel Grey jako Mistrz Ceremonii stworzył jedną z najbardziej ikonicznych i niepokojących postaci w historii musicalu. Także nagrodzony został Oscarem. W filmie błyszczy również Michael York w roli Briana Robertsa, subtelnie oddając przemianę i moralne rozdarcie bohatera.

Scenografia i muzyka — serce Kabaretu

Berlin uchwycony w filmie to miasto dekadenckie, intensywne i coraz bardziej złowieszcze. Scenografia Kit Kat Klubu balansuje między burleską a groteską. Kontrastuje z narastającym niepokojem w świecie zewnętrznym. Muzyka Johna Kandera i teksty Freda Ebba niosą w sobie zarówno energię kabaretowego show, jak i ironię wobec nadchodzącej katastrofy.

Deszcz nagród i nieprzemijająca sława

Kabaret zdobył osiem Oscarów, w tym za reżyserię, główną rolę kobiecą i męską oraz zdjęcia. Co istotne, to film, który odniósł ogromny sukces, mimo iż konkurował z Ojcem chrzestnym. Rzadki przypadek, gdy musical potrafił tak silnie zdominować ceremonię. Do dziś uznawany jest za jeden z najlepszych musicali wszech czasów.