Jak przypomina portal "Pudelek", tegoroczna Sylwestrowa Moc Przebojów odbyła się w Toruniu. Na scenie pojawiła się plejada gwiazd polskiej sceny muzycznej. Wśród artystów, którzy zaśpiewali na sylwestrowej imprezie Polsatu była m.in. Julia Żugaj. Jej występ spotkał się z surową krytyką ze strony internautów. Czym Żugała im podpadła?
Julia Żugaj na Sylwestrowej Mocy PrzebojówJulia Żugaj była jedną z artystek, które zaprezentowały się podczas Sylwestrowej Mocy Przebojów. "Julia Żugaj z "Noc"! Was też porwała tym kawałkiem do tańca?" - takie pytanie zadano na oficjalnym profilu stacji na Instagramie. Pod wpisem rozgorzała dyskusja, a wielu komentujących nie gryzło się w język.
Najczęściej powtarzany zarzut pod adresem Julii Żugaj dotyczył tego, iż nie zdecydowała się wystąpić na żywo, tylko śpiewała z playbacku. "Playback ma mnie porwać do tańca? Bez przesady", "Czemu śpiewa z playbacku?" - to tylko kilka z podobnych wpisów.
Nie wszyscy jednak aż tak negatywnie ocenili sylwestrowy koncert młodej wokalistki. Część internautów wyrażało się o niej znacznie bardziej pochlebnie. "Najlepszy występ podczas sylwestra", "Było cudownie", "Było pięknie" - pisali internauci.
Polsat podpadł widzomNie tylko występ Julii Żugaj wywołał sporo emocji wśród widzów. Wielu internautów nie kryło oburzenia tym, iż sylwestrowy koncert Polsatu zaczął się wcześniej, niż pierwotnie planowano. Do wielu widzów nie dotarła informacja, iż zamiast o 20, Sylwestrowa Moc Przebojów rozpoczęła się dziesięć minut wcześniej.
Przez to wielu widzów spóźniło się na występ Dody, która rozgrzała scenę do czerwoności. Internauci pisali wprost. "Ej no o 20 miało się zacząć, a jest 19:50 i już Doda... okłamaliście nas" - to tylko jeden z wpisów oburzonych internautów.
