Julia Żugaj uchodzi za faworytkę 15. edycji TzG. Tak to skomentowała…[POMPONIK EXCLUSIVE]

pomponik.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Julia Żugaj (24 l.) zdążyła już dowieść na parkiecie "Tańca z gwiazdami" iż ma wrodzony talent taneczny, a do treningów podchodzi bardzo poważnie. Jak sama wyznała w rozmowie z Pomponikiem, na sali treningowej zjawia się o świcie i zostaje do nocy. Efekty doceniło choćby wyjątkowo surowe w tej edycji jury. Przez 3 odcinki Julia ani razu nie zeszła poniżej 30 punktów.




Julia Żugaj już w pierwszym odcinku 15. edycji "Tańca z gwiazdami" otrzymała 38 punktów, w tym 10 od surowej Iwony Pavlović. Potem jurorka tłumaczyła w rozmowie z Pomponikiem, iż za stołem sędziowskim panowała zgoda co do tego, iż pierwsze noty mają uczestnikom dodawać skrzydeł, zamiast ich dodatkowo stresować. Reklama
Zresztą jurorzy mogli sobie pozwolić na pobłażliwość, bo w inaugurującym 15. edycję odcinku nie było eliminacji.



Julia Żugaj nie schodzi poniżej pułapu 30 punktów


Drugą choreografią, którą Żugaj i jej partner, a zarazem trener, Wojciech Kucina zaprezentowali na parkiecie, był walc angielski, za który otrzymali 30 punktów.
Pavlović wyjaśniła wtedy w rozmowie z Pomponikiem, iż w przypadku Julii można oczekiwać pewnego rodzaju sinusoidy pod względem jakości występów, a co za tym idzie, not.
W trzecim odcinku Żugaj znów fruwała po parkiecie.

Julia Żugaj i jej recepta na sukces na parkiecie


Po tym, gdy zaprezentowana przez nią i Wojtka choreografia w stylu k-pop została oceniona na 36 punktów, pojawiły się zastrzeżenia co do bezstronności jury, a choćby zarzuty o faworyzowanie. Influencerka skomentowała je w rozmowie z Pomponikiem:
"Absolutnie nie czuję się faworyzowana. Są w tym programie gwiazdy, które były po 10 edycji zapraszane i odmawiały, a produkcja o nie walczyła, a ja jestem osobą, która walczyła, żeby tu być. Myślę, iż produkcja choćby trochę nie wiedziała, kim ja jestem. Wojtek może potwierdzić, iż naprawdę wkładam dużo pracy i zaangażowania w to, żeby te tańce tak wyglądały".
Wojciech Kucina nie dał się dotąd poznać jako gadatliwa osoba, jednak w tej sytuacji postanowił stanąć w obronie Julii. Ujawnił, czym, jego zdaniem, zasłużyła na wysokie noty:
„Pracowitość, upór, talent, jakby nie patrzeć. Przecież dzisiaj tańczyła z zawodowymi tancerkami!”

Julia Żugaj może liczyć na głosy fanek


Bez względu na punktację, Żugaj nie musi się, póki co, obawiać, iż odpadnie. Głosy, niezbędne, by przechodzić z odcinka na odcinek, zapewniają tak zwane Żugajki.
Jak tłumaczy Julia w rozmowie z Pomponikiem, choćby nie wie, jak to się stało, iż w jej życiu pojawiło się tyle fanek. Jak dała do zrozumienia, podejrzewa, iż zdobyła ich przychylność szczerością i autentycznością:
"Nie wiem, tak szczerze trochę przypadek… Po prostu starałam się robić to, co jest zgodne ze mną. I jakoś tak kroczek po kroczku wyszło. Jeszcze nikt nie wycenił mojej marki. Ciężko powiedzieć… dla mnie jest bezcenna, nie oddałabym za nic".
Zobacz też:
Jury "Tańca z gwiazdami" zaskoczyło surowością. Co za noty! Miło już było?
Julia Żugaj kupiła pierwszy dom. W wieku zaledwie 24 lat [POMPONIK EXCLUSIVE]
Kim jest Julia Żugaj i "Żugajki"? Ta gwiazda wzbudza wiele emocji, ale czy pozytywnych?
Idź do oryginalnego materiału