Julia Wieniawa ma poważny problem w swoim apartamencie. "Chce mi się płakać"

gazeta.pl 6 godzin temu
Julia Wieniawa była ostatnio gościnią podkastu Katarzyny Nosowskiej i jej syna. Wokalistka w szczerej rozmowie opowiedziała nie tylko o swoich zawodowych wyzwaniach, ale także o poważnym problemie, z jakim boryka się w ostatnim czasie.
Julia Wieniawa mimo młodego wieku ma już ogromne doświadczenie w show-biznesie i nieustannie podejmuje się nowych projektów. Spełnia się nie tylko jako influencerka, aktorka i wokalistka, ale także prężnie działająca bizneswoman. Dzięki ciężkiej pracy młoda gwiazda mogła pozwolić sobie na kupno piętrowego apartamentu w samym centrum Warszawy z dostępem do obszernego tarasu. W najnowszym wywiadzie Wieniawa opowiedziała o problemie, z jakim ostatnio się boryka.


REKLAMA


Zobacz wideo Wieniawa o fenomenie Taylor Swift


Julia Wieniawa ma problem z plagą gołębi. "Ja mam cmentarzysko na tym tarasie"
Julia Wieniawa jakiś czas temu przeprowadziła remont w swoim apartamencie. Zdecydowała się m.in. na wsparcie znanej w artystycznych kręgach scenografki, która pomogła jej dopasować przestrzeń do jej osobowości, wypełniając ją m.in. meblami vintage, dziełami sztuki i większą ilością intensywnych barw. Aktorka może pochwalić się także sporą kolekcją roślin. Co więcej, ma do dyspozycji także ogromny taras, ale ze względu na pewien powszechny problem, prawie w ogóle z niego nie korzysta. Wieniawa była ostatnio gościnią podkastu "Bliskoznaczni" i w rozmowie z Katarzyną Nosowską i jej synem Mikołajem Krajewskim opowiedziała o problemie z gołębiami.
Dosłownie chce mi się płakać, jak wychodzę na ten taras. Mam o*****e wszystko. (...) Mamy teraz walkę z gołębiami, a wiadomo, nie można jakiś pułapek, trutek. (...) Ja mam cmentarzysko na tym tarasie. Otwieram pokrywę na grilla, taką na zimę, a tam dwa martwe gołębie, takie trupy. Dramat
- podkreśliła Wieniawa.


Julia Wieniawa i Marcin Tyszka borykają się z tym samym problemem. "Jest to straszna plaga"
Julia Wieniawa wyznała, iż z podobnym problemem mierzy się także fotograf Marcin Tyszka, który jest jej sąsiadem. To właśnie on zainspirował ją do kupna różnego rodzaju roślin, którymi ozdobiła taras, kiedy wprowadzała się do swojego apartamentu. Na koniec celebrytka dodała, iż przez problem z gołębiami w ogóle nie korzysta z udogodnienia, jakim jest taras.
Jest to straszna plaga, jest to przykre i właśnie dlatego nie korzystam ze swojego
- podsumowała. Wokalistka podkreśliła, iż zainstalowała już odpowiednie zabezpieczenia, ale kilka dały w praktyce. Postanowiła skorzystać także z pomocy sokolnika, więc rozwiązanie uporczywego problemu z gołębiami przez cały czas jest w toku.
Idź do oryginalnego materiału