Julia Wieniawa udzieliła wywiadu Jastrząb Post. Gwiazda dostała zaproszenie na spotkanie z Jennifer Lopez. Co mówi o karierze za granicą? Jakie ma plany? Jak ocenia swój występ na Fryderykach?
Julia Wieniawa to jedna z najbardziej obiecujących gwiazd młodego pokolenia. Z show-biznesem związana jest od lat i może się pochwalić imponującym portfolio. Ma na swoim koncie rol w kultowych serialach, filmach, występy w znanych shows, ale też kontrakty z markami znanymi na całym świecie.
Jedną z nich jest Intimissimi, której została ambasadorką. Taką samą funkcję pełni też Jennifer Lopez. Okazuje się, iż Julia mogła spotkać jedną z legend świata muzyki. Dlaczego musiała odmówić?
Julia Wieniawa o spotkaniu z Jennifer Lopez
Julia niedawno została ambasadorką znanej marki bieliźnianej. Dzisiaj odbył się event, na którym oczywiście się pojawiła, a przy okazji udzieliła wywiadu reporterce Jastrząb Post. Przyznała, iż jest to dla niej ogromna przyjemność. Wspomniała także, iż miała możliwość udać się na międzynarodową imprezę marki, gdzie spotkałaby się z Jennifer Lopez. Niestety praca pokrzyżowała jej plany.
Jest to bardzo kultowa marka, więc to miło być ambasadorka na Polskę. Miałam możliwość pojechać na między narodowy event i poznać J.Lo, ale niestety nie mogę jechać, bo mam plan zdjęciowy, więc może za rok się uda. Natomiast naprawdę cieszę, iż jestem ambasadorką tak jakościowej kultowej, znanej od lat marki.
Przy okazji nasza reporterka zapytała, czy Julia widzi u siebie i J.Lo cechy wspólne”
Nie wiem, nie znam jej prywatnie. Natomiast jest dla mnie pewnego rodzaju inspiracją takiej ogromnej pracowitości. Zobaczyłam zresztą jej dokument na Netflixie, gdzie widać, iż jest to tytan pracy. To na pewno bardzo mi imponuje i też staram się w życiu bardzo dużo pracować i wkładać 100% swojej energii w coś, co robię. Ona i tańczy i śpiewa i gra. Ja też staram się działać na wielu takich polach artystycznych. Ale uważam, iż daleko mi jeszcze do J.Lo. Umówmy się ona jest taką ikoną, jest tak przepiękną ma taką formę. W ogóle nie widać po niej wieku. To jest niebywałe. Widać, iż pracą można osiągnąć wszystko, choćby genialną sylwetkę.
Julia Wieniawa o karierze za granicą
Julia już dawno podbiła polski show-biznes, a jej kariera nabrała zawrotnego tempa. Jest nie tylko aktorką, ale też wokalistką. Czy gwiazda zamierza spróbować kariery za oceanem:
Wiesz, jakie mam podejście. Nie mam żadnych oczekiwań, ale warto próbować. Moim pierwszym krokiem w stronę zagranicy były te warsztaty aktorskie w Paryżu, które bardzo mnie rozochociły na więcej i być może wyjadę do Stanów na 3 miesiące, albo rok na tego typu Warsztaty. Wydaje mi się, iż fajnie jest się szkolić całe życie, uczyć czegoś, co lubimy. Tak zresztą wyglądają każde moje dni. Jak nie mam planu zdjęciowego, czy jakiejś pracy, to zawsze mam albo zajęcia wokalne, albo zajęcia taneczne, ale te warsztaty, albo jazda konna. Ciągle staram się doszkalać w różnych przestrzeniach, bo wiem, iż też w moim zawodzie taka wielozadaniowość jest przydatna.
Julia Wieniawa o występie na Fryderykach
Julia była też jedną z gwiazd na Fryderykach. Gwiazda swoim występem otworzyła całą galę. Opowiedziała nam jak czuła się na scenie:
Super. Bardzo się cieszę, iż mogłam otwierać galę, tak prestiżową galę, czyli Fryderyki. Będąc na scenie z takimi artystami jak Brodka, Mrozu, to jest takie nobilitujące i miłe. Myślę, ze to jest jakiś taki pierwszy krok wejścia w tę branżę na stałe, o ile tak to mogę nazwać. Ale naprawdę było fajnie, miła publiczność, super odbiór. Mam nadzieję, iż się podobało.
Pojawiły się jednak krytyczne głosy. Jak gwiazda radzi sobie z takimi uwagami? Zdążyła się już uodpornić na przykre słowa?
Tak. Szczególnie o ile krytyka jest bezpodstawna. Ktoś zarzucił mi playback, co jest w ogóle takim absurdem, bo ja nigdy nie śpiewałam z playbacku. Mam ze sobą chórki, które ze mną śpiewają, więc być może ktoś pomylił chórki z playbackiem. Takie coś mnie akurat mało dotyka, bo wiem, iż to jest nieprawda.
Cała rozmowa z Julią poniżej.