Julia Kamińska ujawnia zarobki aktorów. Od tego zależy, jaką zgarną sumkę

gazeta.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Kapif.pl; Anna Lewanska / Agencja Wyborcza.pl


Julia Kamińska w najnowszym wywiadzie poruszyła kwestię zarobków, na które mogą liczyć aktorzy. Powiedziała wprost, iż zdarzyło się, iż nic nie zarobiła.
Julia Kamińska od lat związana jest z polskim show-biznesem. Popularność przyniosła jej tytułowa rola w "BrzydUli". Od tego momentu rozwija karierę, pojawia się w wielu produkcjach, była też związana z teatrem. Ostatnio udowodniła, iż ma również talent muzyczny i nagrała utwór "Koraliki". Teraz udzieliła wywiadu, w którym powiedziała o zarobkach w branży. Jakie tajemnice ujawniła?

REKLAMA







Zobacz wideo Ujawnił tajemnicę



Julia Kamińska o zarobkach aktorów
Wywiad z Julią Kamińską pojawił się na kanale "Showbiz z Grabowską". Oprócz tematów związanych z jej działalnością padło pytanie o to, "czy aktorzy w tej chwili dobrze zarabiają". - Zależy którzy - podkreśliła artystka, ale nie wymieniła nazwisk. - Są takie placówki, gdzie zarabiają bardzo słabo. Są takie placówki, gdzie zarabiają bardzo dużo - wyjaśniła, nie podała jednak przykładów miejsc. Aktorka podzieliła się także swoimi doświadczeniami, iż "zdarzają się też takie miesiące, iż nie robiła nic przez kilka miesięcy". Tak było np. ostatnio, kiedy skupiła się na nagrywaniu płyty.

Wtedy wydawałam swoje pieniądze i nie zarabiałam

- dodała. Kamińska w tej chwili zarabia, pracuje nad kilkoma projektami, ale jest świadoma, iż ta sytuacja może się niedługo zmienić i znowu pozostanie bez płynności finansowej. Zdjęcia Julii Kamińskiej znajdziecie w naszej galerii na górze strony.



Anna Ilczuk o zarobkach w teatrze. "To wynagrodzenie jest upokarzające"
Jakiś czas temu kwestię zarobków podjęła Anna Ilczuk. Aktorka w rozmowie z Plejadą opowiedziała, na jakie wynagrodzenie może liczyć artysta, który występuje w teatrze. Na początku zdradziła, czy byłaby w stanie utrzymać się za samą pensję z grania spektakli. "Absolutnie nie. To byłoby niemożliwe. Mimo wyższego wykształcenia, a czasem choćby doktoratów, zarabiamy w teatrach najniższą krajową" - grzmiała Ilczuk. Dodała, iż niskie zarobki często przekreślają karierę aspirujących aktorów. Gdyby sama nie grała też w serialach, nie mogłaby się utrzymać. "To wynagrodzenie jest upokarzające. Gdyby nie to, iż pracujemy z pasji i miłości do sztuki, teatry nie mogłyby normalnie działać. Wiele osób rezygnuje z etatów, bo ich na to nie stać" - podkreśliła w rozmowie z portalem. ZOBACZ TEŻ: Cyrwus wyśpiewał, ile dostawał za granie Ryśka w "Klanie". Rzucił konkretną kwotą
Idź do oryginalnego materiału