Jubileusz "M jak miłość": Najbardziej rodzinne spotkanie w moim życiu

swiatseriali.interia.pl 56 minut temu
Zdjęcie: /VIPHOTO /East News


"M jak miłość" świętuje ćwierćwiecze, a jego aktorzy wciąż nie wierzą w ten sukces! Bliźniacy Rafał i Marcin Mroczek są zafascynowani widzami, którzy dorastali z serialem i teraz oglądają go z własnymi dziećmi, a Marcin Roznerski stawia ambitne plany: "Życzę nam jeszcze raz 25 lat!"


"M jak miłość" to jedna z najdłużej emitowanych i najpopularniejszych polskich produkcji telewizyjnych, której fabuła skupia się wokół rodziny Mostowiaków. Serial ukazuje życie mieszkańców Warszawy i niewielkiej miejscowości Grabina, a widzowie mają okazję poznać różne postaci, takie jak bliźniacy Paweł i Piotr, Maria i Artur Rogowscy czy Tadeusz. W tym roku mija 25 lat od premiery pierwszego epizodu, a gwiazdy serialu spotkały się na hucznych obchodach jubileuszu! Co działo się na wieczornej gali? Reklama


"M jak miłość": rodzinne spotkanie!


W środę, 3 grudnia mieliśmy wyjątkową okazję spotkać się z obsadą kultowego serialu podczas uroczystej gali. Na ściance pojawili się ulubieńcy, którzy od lat towarzyszą nam w domowym zaciszu - Teresa Lipowska, Rafał i Marcin Mroczek, Anna Mucha, Katarzyna Cichopek, Marcin Roznerski, a także gwiazdy polskiej muzyki, m.in.: Edyta Górniak, Kayah i Krzysztof Kiliański.


Aktorzy od samego wejścia obdarzali wszystkich wokół promiennymi uśmiechami, a redakcja Interii postanowiła zapytać, jak wspominają początki serialu, czy spodziewali się kiedykolwiek, iż produkcja osiągnie aż taki sukces oraz czego życzą sobie i kolegom z planu na kolejne lata pracy. Anna Mucha postawiła na to, by swoją kreacją przyćmić absolutnie każdego - z chęcią opowiedziała nam, dlaczego dokonała takiego wyboru. "Uważam, iż są w życiu chwile, które wymagają wyjątkowej oprawy i tę oprawę mam dzisiaj na sobie. Konrad Bikowski wydobywa ze mnie i w ogóle z kobiet mam wrażenie to, co jest najpiękniejszego. W związku z czym, jestem jego wielką fanką od wielu lat" - wyjaśniła i wskazała jedno z pierwszych wspomnień, do którego chętnie wraca, pomimo upływu lat: "Jest wiele takich wspomnień, które przychodzą mi do głowy. Począwszy od pierwszego dnia, kiedy Kasia Cichopek wzięła mnie za rękę i powiedziała: 'chodź, pokażę Ci, gdzie się pije i gdzie się je. No więc tym sposobem kupiła mnie od razu".
Katarzyna Cichopek zdecydowanie należy ikon produkcji i dla wielu widzów serial bez niej nie byłby już tym samym. Pracę na planie zaczęła jako bardzo młoda osoba, która na przestrzeni lat dojrzewała nie tylko jako postać w serialu, ale także jako aktorka. Jak sama podkreśla, jest dumna zarówno z siebie jak i swojej bohaterki. "To był długi czas, trudny czas. To był czas, kiedy wiele się działo zarówno w życiu mojej bohaterki, jak i w moim życiu prywatnym. Tak naprawdę na planie spędziłam więcej lat, niż miałam przed przyjściem na plan. Zaczynałam jako siedemnastolatka, przed klasą maturalną, przed maturą, nie wiedząc tak naprawdę, jak potoczy się moje dorosłe, dalsze życie. Planów miałam mnóstwo, marzeń też i przyznam tu szczerze, iż większość tych marzeń spełnił serial ‘M jak miłość’.


Najsłynniejszy duet bliźniaków w Polsce - Rafał i Marcin Mroczkowie zwrócili uwagę na to, iż choć minęło 25 lat, to okres ten minął bardzo szybko, a sami są zafascynowani widzami, którzy w rozmowach z nimi wspominają, iż oglądali produkcje, jako dzieci, a w tej chwili kontynuują tę historię i tradycję razem z własnymi dziećmi. Najbardziej w pamięć zapadł im zdecydowanie pierwszy dzień na planie - zwłaszcza iż pojawili się na castingu do "M jak miłość", bez większych planów aktorskich. Dziś trudno wyobrazić sobie serial bez ich dynamicznej relacji! "Zagraliśmy wtedy na castingu scenę bójki, a dzisiaj będziemy ją odtwarzać - ale w nieco innej roli!" Na ściance pojawił się niespodziewany gość - Steffen Möller, który opowiedział nam o swoich początkach na planie serialu: "Ciężko było, bo nigdy nie stanąłem przed kamerą wcześniej. choćby nikt mi nie mówił, iż ma mówić dokładnie tekst taki, jaki jest w scenariuszu, więc pamiętam dokładnie moje pierwsze zdanie. Marek Mostowiak mówił: ‘Nie oddam tamtemu Niemiaszkowi, ani centymetra ziemi!’ A ja miałem mówić: 'Ale Niemiaszek wcale nie chce Twojej ziemi.’ Zamiast tego mówiłem: 'Cześć to ja’. A reżyser wpadł w szał. 'Stefan, co Ty tu mówisz? Tu pisze, iż Niemiaszek choćby nie chce Twojej ziemi’. Tak się zaczęło". Pomimo upływu lat, aktor wciąż pozostaje jednym z ulubieńców widzów, w rozmowie z nami wspomniał zabawną historię.
"Ostatnio miałem występ w Niemczech kabaretowy występ. I po występie przyszedł starszy pan, Polak i mówił: 'Zobacz Pan, ja mam tu golden retrievera, tak jak Pan. Wie Pan, jak się wabi?’ Ja mówię, iż pewnie Bruder. 'Nie, Stefan Miller’. No to już jest legenda. Jestem legendą, można powiedzieć".


Teresa Lipowska, która na krok nie była odstępowana przez swoje serialowe wnuki, życzyła ekipie"M jak miłość" chęci do pracy na kolejne lata: "Życzę całej ekipie 'M jak miłość’ zdrowia, chęci to pracy i tego, abyśmy w dalszym ciągu się tak lubili, jak lubimy". Natomiast Marcin Roznerski postawił na ambitne plany: "Życzę nam jeszcze raz 25 lat. Jest to serial misyjny, pokazuje różne, bardzo ważne elementy życia i wartości. To jest wspaniałe, iż ma tak ogromną publiczność, mimo tego, ze konkurencja jest tak duża. Życzę nam, żeby to trwało i trwało".
"M jak miłość": wyjątkowe obchody 25-lecia


Jednak rozmowy z gwiazdami to nie jedyna atrakcja przygotowana dla fanów serialu, ponieważ tu po początkowej części, mogliśmy być świadkami nagrań do wyjątkowego, jubileuszowego odcinka, który zadebiutuje na antenie TVP2 już niebawem. Wierni widzowie, będą mogli wysłuchać wspomnień m.in. Teresy Lipowskiej, wraz z aktorami przypomnieć sobie najbardziej ikoniczne momenty z serialu, wysłuchać muzycznych aranżacji w wykonaniu największych polskich gwiazd oraz zobaczyć kilka zabawnych przerywników - jednak nie możemy zdradzić nic więcej! Serdecznie zachęcamy czytelników, by wypatrywali pierwszych informacji dotyczących jubileuszowego show, bo zdecydowanie jest na co czekać i z pewnością niejednemu zakręci się łezka w oku!
Idź do oryginalnego materiału