Jonas Brothers opowiedzieli o trudnych stronach sławy, którą zdobyli jako nastolatkowie.
Bracia gościli w najnowszym odcinku podcastu „Podcrushed” gdzie wrócili pamięcią do czasów, gdy nosili tzw. pierścienie czystości. W tamtych czasach w mediach wiele mówiło się o ich decyzji, by nosić pierścienie symbolizujące celibat do czasu zawarcia małżeństwa. Joe Jonas podkreślił jednak, iż w środowisku, z którego pochodzili, nie było to nic nadzwyczajnego:
Słynęliśmy z pierścieni czystości. Ale to było coś normalnego w naszej społeczności, w kościele. Wszyscy w naszym wieku, mając 10–11 lat, podejmowali podobne decyzje: „Poczekamy na adekwatną osobę”
Joe dodał, iż zainteresowanie mediów ich decyzją stało się z czasem bardzo uciążliwe i odciągało uwagę od ich muzyki:
Wystarczy, iż jedna osoba zapyta cię w wywiadzie, gdy masz 15–16 lat, i myślisz sobie: „Nie chcę o tym rozmawiać”. A wtedy ta osoba mówi: „No to napiszę, iż jesteście w sekcie”.
Bracia podpisali swój pierwszy kontrakt płytowy, gdy Kevin miał 17 lat, Joe 15, a Nick zaledwie 12. Wkrótce potem stali się idolami nastolatek na całym świecie i musieli odpowiadać na wiele osobistych i często nieodpowiednich pytań.
Nick Jonas podkreślił, iż cieszy się, iż sytuacja dla młodych gwiazd uległa dziś zmianie:
Myślę, iż to bardzo dobra zmiana. Kiedyś nie do pomyślenia było, żeby ktoś nie zapytał 14-latka o życie seksualne. Teraz to już poza granicami akceptowalnych zachowań.
W tym roku Jonas Brothers świętują 20-lecie kariery i z tej okazji przygotowują dla fanów nowy studyjny album zatytułowany „Greetings from Your Hometown”. Krążek ukaże się 8 sierpnia. Zespół zapowiedział także, iż cały rok będzie poświęcony muzyce. Bracia planują solowe projekty, album koncertowy oraz soundtrack do świątecznego filmu nad którym również pracują.