Jak wskazuje portal "Goniec", Jolanta Kwaśniewska gościła w programie "Trójkąt polityczny" emitowanego na antenie TVP Info. W trakcie programu była pierwsza dam zabrała głos w sprawie żony obecnego prezydenta. Zapytana o to, dlaczego jej zdaniem Agata Kornhauser-Duda nazywana jest "milczącą pierwszą damą". Kwaśniewska nie unikała odpowiedzi.
Jolanta Kwaśniewska o Agacie Kornhauser-DudzieJolanta Kwaśniewska pojawiła się we wtorek 8 października w programie "Trójkąt polityczny". Jego gospodyniami były Aleksandra Pawlicka i Renata Grochal. Była pierwsza dama opowiedziała o tym, jaką byłaby babcią. Oczywiście nie zabrakło także kwestii politycznych i pytań dotyczących obecnej pierwszej damy.
Dziennikarki zapytały Jolantę Kwaśniewską o to, dlaczego jej zdaniem Agata Kornhauser-Duda jest milczącą pierwszą damą. Żona Aleksandra Kwaśniewskiego przyznała, iż nie rozumie takiej postawy. Dodała, iż dla niej takie zachowanie jest "dziwne i niewiarygodne". Na tym jednak nie poprzestała. Kwaśniewska przyznała, iż ona sama nie byłaby w stanie zachować milczenia.
Dodała, iż nie rozumie, dlaczego Kornhauser-Duda zdecydowała się na taki właśnie styl sprawowania swojej funkcji. Kwaśniewska przypomniała, iż Agata Duda tylko raz, tuż po zaprzysiężeniu zdobyła się na odważne słowa: "panie prezesie ja się pana nie boję".
Aleksandra Pawlicka postawiła tezę, iż dwie kadencje Andrzeja Dudy to stracona dekada nie tylko ze względu na zachowanie samego prezydenta, ale także zachowanie jego żony. Okazuje się, iż opinię tę podziela także Jolanta Kwaśniewska.
"Z mojego punktu widzenia tak. Prezydent miał możliwości, ale nigdy nie wybił się na samodzielność i niepodległość. Powinien zrobić to, co zrobił mój mąż na początku prezydentury, czyli zrezygnować z kolorów partyjnych" - stwierdziła była pierwsza dama.
"Małżonka prezydenta, jeżeli tylko chce, jest wartością dodaną do prezydentury. jeżeli się tego nie robi, to jest wielka strata" - dodała Kwaśniewska, nie kryjąc żalu.
Co o tym sądzicie?
