Joey Bada$$ ponownie rozpalił konflikt z raperami z Zachodniego Wybrzeża, wypuszczając ostry diss pod tytułem „My Town”.
Utwór skierowany jest przeciwko Kendrickowi Lamarowi, Rayowi Vaughnowi i innym artystom. To kolejna odsłona konfliktu, który trwa już od początku roku między wschodnim a zachodnim wybrzeżem amerykańskiej sceny hip-hopowej.
W kawałku „My Town” Joey porównuje się do „boogeymana”, czyli postaci z koszmarów, sugerując, iż jego przeciwnicy powinni się go bać. Później mówi, iż zanim zajmie się „głównym celem”, czyli Kendrickiem, najpierw rozprawi się z mniej znanymi raperami z jego otoczenia. W kolejnych wersach Joey nawiązuje do Nagrody Pulitzera, którą zdobył Kendrick, sugerując, iż mimo to czuje się od niego lepszy.
W piosence Joey atakuje także Raya Vaughna i wyśmiewa nowego uczestnika konfliktu, AzChike’a.
Kawałka można posłuchać poniżej:
Ray Vaughn gwałtownie odpowiedział na diss Joeya, wypuszczając „Golden Eye”, nagrane na podkładzie utworu 50 Centa „Back Down”. W utworze zasugerował, iż Bada$$ ma powiązania z Diddym i iż istnieje wideo, które mogłoby go obciążyć w tej sprawie.
Utwór Joeya wywołał prawdziwy zalew diss tracków. Swoje odpowiedzi na opublikowali już m.in.: AzChike, Daylyt, CJ Fly, Kai Ca$h, JaeWon, Ray Vaughn i sam Joey Bada$$.
Sam Kendrick Lamar nie odpowiedział jeszcze na te ataki, choć Joey Bada$$ prowokował go już wcześniej w utworze „The Finals” na początku maja.