Amerykański aktor Joe Don Baker nie żyje. Zmarł 7 maja, jednak dopiero teraz jego rodzina poinformowała o tym opinię publiczną. Nie podała jednak przyczyn śmierci. Aktor, który zagrał dwie różne postaci w trzech filmach o przygodach Jamesa Bonda, miał 89 lat.
Joe Don Baker urodził się 12 lutego 1936 roku w Teksasie. Osierocony w wieku 12 lat, wychowywany był przez ciotkę. W młodości był dobrze zapowiadającym się sportowcem. Grał w koszykówkę i futbol amerykański. Dzięki stypendium sportowemu dostał się na uniwersytet, gdzie studiował biznes i administrację.
Po ukończeniu studiów wybrał wojsko. Spędził w nim dwa lata. Na początku lat 60. przeniósł się do Nowego Jorku, by rozpocząć karierę aktorską. Dostał się do Actor’s Studio i związał się z tą instytucją na całe życie.
Swoja karierę rozpoczął na deskach broadwayowskich i w serialach telewizyjnych. Przez swoją atletyczną posturę był zwykle obsadzany w roli twardych facetów, zarówno tych dobrych jak i złych.
Jedna z jego postaci – Day Pardee – złoczyńca z pilotowego odcinka serialu "Lancer", po latach stała się inspiracją dla samego Quentina Tarantino, kiedy tworzył Decoteau, którego grał Rick Dalton (bohater filmu "Pewnego razu... w Hollywood", w którego wcielał się Leonardo DiCaprio).
Przełomem w karierze Bakera okazał się rok 1973 i występ w filmie "Z podniesionym czołem". Jego brawurowa kreacja szeryfa Buforda Pussera sprawiła, iż na zawsze zapisał się w historii kina.
W kolejnych latach zagrał m.in. w takich filmach jak: "Porachunki", "Golden Needles", "Finisz albo kraksa". W 1984 partnerował Robertowi Redfordowi w filmie "Urodzony sportowiec", a rok później Chevy Chase'owi w komedii "Fletch". Wielu widzów pamięta go także jako Clauda Kerseka z filmu Martina Scorsesego "Przylądek strachu".
Joe Don Baker jako aktor, który zagrał dwie różne postaci w trzech filmach o Jamesie Bondzie. Po raz pierwszy pojawił się jako czarny charakter - Brad Whitaker – w filmie "W obliczu śmierci", gdzie Bonda grał Timothy Dalton. Powrócił do tego uniwersum w czasach Pierce'a Brosnana grając jego sojusznika, agenta CIA Jacka Wade'a w "GoldenEye" i "Jutro nie umiera nigdy".
W kinie pojawił się po raz ostatni w niewielkiej roli w filmie "Uciekinier" z 2012 roku.
Szeryf Buford Pusser, agent Jack Wade, inspiracja dla Tarantino. Z jakich ról znany jest Joe Don Baker?
Joe Don Baker urodził się 12 lutego 1936 roku w Teksasie. Osierocony w wieku 12 lat, wychowywany był przez ciotkę. W młodości był dobrze zapowiadającym się sportowcem. Grał w koszykówkę i futbol amerykański. Dzięki stypendium sportowemu dostał się na uniwersytet, gdzie studiował biznes i administrację.
Po ukończeniu studiów wybrał wojsko. Spędził w nim dwa lata. Na początku lat 60. przeniósł się do Nowego Jorku, by rozpocząć karierę aktorską. Dostał się do Actor’s Studio i związał się z tą instytucją na całe życie.
Swoja karierę rozpoczął na deskach broadwayowskich i w serialach telewizyjnych. Przez swoją atletyczną posturę był zwykle obsadzany w roli twardych facetów, zarówno tych dobrych jak i złych.
Jedna z jego postaci – Day Pardee – złoczyńca z pilotowego odcinka serialu "Lancer", po latach stała się inspiracją dla samego Quentina Tarantino, kiedy tworzył Decoteau, którego grał Rick Dalton (bohater filmu "Pewnego razu... w Hollywood", w którego wcielał się Leonardo DiCaprio).
Przełomem w karierze Bakera okazał się rok 1973 i występ w filmie "Z podniesionym czołem". Jego brawurowa kreacja szeryfa Buforda Pussera sprawiła, iż na zawsze zapisał się w historii kina.
W kolejnych latach zagrał m.in. w takich filmach jak: "Porachunki", "Golden Needles", "Finisz albo kraksa". W 1984 partnerował Robertowi Redfordowi w filmie "Urodzony sportowiec", a rok później Chevy Chase'owi w komedii "Fletch". Wielu widzów pamięta go także jako Clauda Kerseka z filmu Martina Scorsesego "Przylądek strachu".
Joe Don Baker jako aktor, który zagrał dwie różne postaci w trzech filmach o Jamesie Bondzie. Po raz pierwszy pojawił się jako czarny charakter - Brad Whitaker – w filmie "W obliczu śmierci", gdzie Bonda grał Timothy Dalton. Powrócił do tego uniwersum w czasach Pierce'a Brosnana grając jego sojusznika, agenta CIA Jacka Wade'a w "GoldenEye" i "Jutro nie umiera nigdy".
W kinie pojawił się po raz ostatni w niewielkiej roli w filmie "Uciekinier" z 2012 roku.
Zwiastun filmu "Jutro nie umiera nigdy"
