Joanna Pacuła zaufała niewłaściwemu mężczyźnie. Ten błąd wiele ją kosztował

pomponik.pl 5 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Joanna Pacuła – jedna z niewielu polskich gwiazd, którym udało się zaistnieć w Hollywood – wyznała wiele lat po tym, jak opuściła ojczyznę, iż jej kariera w Ameryce wcale nie potoczyła się tak, jak chciała. Nominowana do Złotego Globu aktorka nie kryje, iż to mąż, znany producent filmowy, nie pozwalał jej "rozwinąć skrzydeł" i w jej imieniu odrzucił wiele świetnych ról.


Joanna Pacuła wcale nie miała w planach wyruszenia na podbój Hollywood. Na to, by lecieć za ocean i tam zawalczyć o karierę, namówił ją Roman Polański, którego poznała w Paryżu i z którym połączył ją krótki romans.
To właśnie Polański polecił Joannę producentowi Hawkowi Kochowi do roli Iriny w filmie "Gorki Park", która przyniosła jej uznanie amerykańskich krytyków i nominację do Złotego Globu.Reklama


Joanna Pacuła źle trafiła


Koch współpracował wcześniej z Romanem Polańskim przy produkcji "Dziecka Rosemary" i "Chinatown", więc gdy przyjaciel przedstawił mu Joannę, uznał, iż powinien dać jej szansę. A niedługo potem był już w pięknej aktorce po uszy zakochany.
Zanim na planie "Gorky Park" padł ostatni klaps, Joanna i Hawk byli już parą. Producent porzucił dla Pacuły żonę i dwójkę dzieci, obiecywał, iż zrobi z niej międzynarodową gwiazdę i sprawi, iż cały świat padnie jej do stóp. Miał zamiar wywiązać się z tych obietnic, ale chciał mieć kontrolę nad karierą ukochanej. Po ślubie zapragnął też przejąć kontrolę nad jej życiem.
Faktem jest, iż dzięki wpływowemu mężowi Joanna Pacuła grała rolę za rolą i gwałtownie stała się rozpoznawalna.
"Druga po Poli Negri aktorka z Polski, która zabłysła na firmamencie hollywoodzkich gwiazd" - napisali o niej autorzy "Amerykańskiej Encyklopedii Filmowej".
Joanna dostawała mnóstwo propozycji. Mąż doradzał jej, którą przyjąć, a którą odrzucić. Hawk był o nią potwornie zazdrosny, chciał zamknąć ją w złotej klatce. Za "posłuszeństwo" sowicie żonę wynagradzał. Gdy zapragnęła zamieszkać w willi należącej kiedyś do Rudolfa Valentino, kupił ją jej. Kiedy zamarzył się jej najnowszy model mercedesa, natychmiast go dostała...


Joanna Pacuła: Kilka wspaniałych ról przeszło jej koło nosa


Dopiero po latach wyszło na jaw, iż mąż tak naprawdę blokował karierę żony, odrzucając w jej imieniu scenariusze, w których zapisane były sceny miłosne. kilka osób wie, iż to ona dostała propozycję zagrania głównych ról w "Nagim instynkcie" i "9 i pół tygodnia", ale Koch uznał, iż są zbyt odważne i przekonał ją, by "oddała" je Sharon Stone i Kim Bassinger.
Także ona miała zagrać dziewczynę Bonda w jednym z filmów z serii i Vicki Vale w pierwszym "Batmanie", ale Hawk uznał, iż to nie dla niej.
Doszło do tego, iż o Joannie Pacule zaczęto mówić, iż jest aktorką kapryśną i wybredną. A takich w Hollywood nikt nie lubi. Propozycje udziału w filmach klasy A po prostu przestały być do niej kierowane. Musiała zadowolić się graniem z mało ambitnych obrazach, które z wielkim kinem kilka miały wspólnego.


Joanna Pacuła: Mąż pozbawił ją szansy na zostanie gwiazdą Hollywood


Joanna Pacuła nie kryje, iż jej małżeństwo z Kochem rozpadło się z powodów zawodowych.
"Praca zniszczyła naszą miłość" - wyznała "Pani" ćwierć wieku po rozwodzie z Hawkiem.
Byli małżeństwem przez 12 lat. Gdy się rozstali, Joanna zbliżała się już do czterdziestki i bezpowrotnie straciła szansę na dołączenie do panteonu gwiazd z najwyższej "półki".
"Nie myślę o błędach, choć popełniłam ich całe mnóstwo" - przyznała w rozmowie z "Panią" podczas jednej z wizyt w Polsce.
Dziś Joanna pojawia się na ekranie sporadycznie. W ciągu ostatniej dekady zagrała w zaledwie trzech produkcjach. Jej gwiazda zdecydowanie przygasła. Ma 68 lat i już dawno przestała marzyć o wspaniałych rolach.
Zobacz też:
Piotr Fronczewski przed laty chciał zostawić rodzinę dla Pacuły. Do dziś żałuje zdrady
Joanna Pacuła miała świat u swych stóp
Źródła:
1. Wywiad z J. Pacułą, "Pani" (styczeń 2006)
2. Biogram J. Pacuły w "Amerykańskiej Encyklopedii Filmowej"
3. Artykuł "Wolna jak motyl", "Rzeczpospolita" (lipiec 2006)
Idź do oryginalnego materiału