W Polsce robi się coraz chłodniej, dni stają się coraz krótsze, ale Joanna Opozda postanowiła się tym nie przejmować i wybrała się na wakacje za granice. Na jej profilu instagramowym pojawiły się malownicze kadry z plaży i nie tylko. Celebrytka wydłużyła sobie lato razem ze swoim synkiem, a jej relacje z wakacji zapierają dech w piersiach.
Joanna Opozda wypoczywa na wakacjach
Joanna Opozda postanowiła postawić na odpoczynek za granicą razem ze swoim synkiem i wypoczywa na piaszczystej plaży z błękitną wodą. Na relacji na Instagramie pojawiło się ujęcie, na którym celebrytka pozuje uśmiechnięta i pokazuje malowniczą scenerię, w której w tej chwili odpoczywa. Aktorka wygląda na bardzo szczęśliwą! To jednak nie wszystko! Joanna Opozda pochwaliła się również zdjęciem w stroju kąpielowym, a nam ciężko jest oderwać wzrok od jej sylwetki. Trzeba przyznać, iż 36-latka nie unika treningów siłowych i bardzo dba o siebie. Być może umięśniona sylwetka gwiazdy jest rezultatem jej udziału w programie „Nasi w mundurach”, w którym musiała stawić czoła różnym zadaniom fizycznym.
Warto również podkreślić, iż 36-latka gwałtownie wróciła do formy po narodzinach Vincenta, która ma już 2,5 roku. Celebrytka przyznała, iż ruch jest bardzo istotny i dużo tańczy razem ze swoim synkiem na rękach. Aktorka lubi łączyć przyjemne z pożytecznym i chętnie odpowiada internautom na pytania, jak udało jej się wrócić do swojej formy sprzed ciąży.
Na początku dużo stresu (a ja wtedy prawie nie jem). Teraz bardzo często tańczę z synem na rękach. Polecam!
Jakiś czas temu na Instagramie Joanna Opozda opowiedziała o swojej diecie i zdradziła, iż stosuje tzw. okno żywieniowe, czyli spożywa posiłki tylko w określonych godzinach. Aktorka przyznała, iż jest to dla niej świetna opcja, a my możemy podziwiać jej efekty!
Bo przytyłam, a ciężko byłoby mi przejść na jakąś dietę. Okno żywieniowe nie jest łatwe, ale przynajmniej nie ma tutaj ograniczenia kalorii, mimo iż w zasadzie i tak przyjmuję ich mniej
Zobacz także: Joanna Opozda uderza w Jakuba Rzeźniczaka ws. powodzi. „Twoim konikiem jest porzucanie dzieci”
