Jak informuje serwis „Plotek”, odbyła się kolejna rozprawa sądowa dotycząca ustalenia prawa do widzeń Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej z synem Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego. Jak informuje portal, atmosfera na sali sądowej była gorąca, a emocji nie brakowało.
Batalia sądowa trwa
Spór między Joanną Opozdą a jej teściową Małgorzatą Ostrowską-Królikowską skończył się w sądzie. Sprawa dotyczy prawa do widywania się aktorki z jej wnukiem. Znana z „Klanu” Ostrowska-Królikowska utrzymuje, iż jej niemal była synowa utrudnia jej kontakty z Vincentem. Opozda odrzuca te oskarżenia wskazując, iż to Ostrowska-Królikowska sama nie pojawiała się na tych wizytach.
W czwartek 5 czerwca odbyła się kolejna rozprawa w sądzie. Z doniesień medialnych wynika, iż emocji na sali sądowej nie brakowało. Rozprawa miała charakter zdalny i jak relacjonował dziennikarz „Pudelka”, rozpoczęła się z godzinnym opóźnieniem.
W trakcie posiedzenia nie zeznawali żadni świadkowie, choć z sali rozpraw dały się słyszeć podniesione głosy. Doszło do tego, iż krzyki wyprowadziły z równowagi sędzinę prowadzącą sprawę, która zdecydowała się stanowczym tonem przywołać do porządku obie strony sporu.
Opozda nie kryła rozgoryczenia
W kwietniu tego roku Joanna Opozda nie kryła rozgoryczenia tym, iż sąd przyznał babci prawo widzenia z wnukiem. Jak przyznała, ma swojego trzyletniego syna zostawiać pod wskazanym przez Małgorzatę Ostrowską-Królikowską adresem. Nie kryła, iż jej dziecko nie zna babci i pozostawienie go z nią może być dla niego traumatycznym przeżyciem.
Aktorka stwierdziła również, iż ani Antek Królikowscy, ani jego bliscy nie chcą budować prawdziwej relacji z jej synem, a ona sama nie będzie zabiegała, żeby to robili, bo inicjatywa powinna wychodzić od nich.
„Jeśli Antek chce, żeby jego matka miała kontakt z wnukiem, niech najpierw sam zbuduje więź ze swoim dzieckiem. A potem zadba o rodzinne relacje. Dlaczego to ja mam to wszystko załatwiać, organizować i dźwigać?!” – powiedziała Opozda na InstaStories w kwietniu bieżącego roku.
Co sądzicie o całej sprawie?