Joanna Krupa szczerze o ewakuacji i posiadłości w USA. Również ją to spotkało. "Jestem wyczerpana"

pomponik.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.pl


Przykra sytuacja w Kalifornii nie została bez wpływu na ulubienicę odbiorców - Joannę Krupę. Gwiazda "Top Model" opublikowała wpis, w którym wyjaśniła, iż żywioł znalazł się blisko jej domu i dlatego zdecydowała się na ewakuację. "Serce mi pęka" - oświadczyła.


Joanna Krupa o sytuacji w USA. Pęka jej serce


Joanna Krupa nie ukrywa, iż początek roku jej nie rozpieszcza. Zmagania z żywiołem w Kalifornii miały wpływ również na jej sytuację."(...) Serce mi pęka, jak na to patrzę, całe Pacific Palisades przy Malibu jest zniszczone. To wygląda jak z filmu" - mówiła kilka dni temu Pudelkowi.


Joanna Krupa podjęła decyzję o ewakuacji. Ogłosiła oficjalnie


Dziś już wiadomo, iż Joanna Krupa musiała podjąć decyzję o ewakuacji. Zabrała córkę, pieski i wyjechała z posiadłości."Tak, jesteśmy bezpieczni. Chciałam to opublikować i podziękować wszystkim, którzy pytają się, czy wszystko u nas w porządku. Jestem psychicznie wyczerpana i nie odpowiadam wszystkim, ponieważ trudno mi zrozumieć to, co się tu dzieje. Chciałam więc opublikować jeden post, żeby przekazać aktualne informacje, iż wszystko u nas w porządku" - napisała na Instagramie.Joanna postanowiła działać szybciej niż zalecono. Nie dostała ostrzeżenia o zagrożeniu, jednak za bardzo obawiała się o bezpieczeństwo najbliższych."Tak wygląda ewakuacja, chociaż nie otrzymaliśmy alertu. Postanowiliśmy podjąć działania i zabrać naszą córkę i 3 psy w bezpieczne miejsce (...) Jestem wdzięczna za bezpieczeństwo, jednak to doświadczenie było (...) przypomnieniem, aby zawsze być przygotowanym" - podsumowała.Reklama


Joanna Krupa jeszcze niedawno była w Polsce


Joanna Krupa jest bardzo zaangażowała w aktualną sytuację w Ameryce i na bieżąco informuje internautów o kolejnych wiadomościach. Widać, iż martwi się o swój dobytek oraz bliskie osoby.Trudno uwierzyć, iż jeszcze niedawno Krupa cieszyła się pobytem w Polsce, gdzie córka zachwalała nieznany jej na taką skalę klimat świąt."Asha jest teraz ze mną w Polsce, bo przyjechałam na dłuższy czas. Jesteśmy tu przez kilka tygodni, ona kocha Polskę, a jeszcze w zimie nie była. Szukamy fajnych rzeczy dla dzieci, mikołajek, aby poczuła ten klimat w Polsce" - wyjawiła modelka w rozmowie z Jastrząb Post.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Czytaj też:
Od rozwodu minął ponad rok. Nagle Krupa przed wszystkimi ogłosiła
Siostry Krupa mają za sobą trudne chwile. Niespodziewanie Marta wyjawiła na temat relacji z Joanną
Joanna Krupa wymowie o El Dursi i Pisarek. "Nie mogę powiedzieć, iż to moje koleżanki"
Idź do oryginalnego materiału