Jak przypomina serwis „Plejada”, Joanna Koroniewska od lat aktywnie działa w mediach społecznościowych. Jej profile cieszą się sporą popularnością i mają rzesze grono wiernych fanów. Niestety aktorce dane było także poznać ciemną stronę sieci. Wiele razy padała ofiarą hejtu i złośliwych komentarzy. Postanowiła szczerze opowiedzieć o tym, jak radzi sobie z hejtem i jak wpłynął na jej życie.
Joanna Koroniewska w mediach społecznościowych
Joanna Koroniewska jest aktorką, choć w ostatnich latach nie tylko gra, ale i prężnie rozwija swoje profile w mediach społecznościowych. Zamieszcza na nich zabawne filmiki i scenki rodzajowe, które nagrywa m.in. wspólnie ze swoim mężem Maciejem Dowborem. Działalność Dowborów ma spore grono wiernych fanów.
Koroniewska nie boi się pokazywać bez makijażu. Jak podkreśliła dzięki temu kobiety mogą poczuć się piękne takimi, jakimi są. Niestety Joanna Koroniewska mierzy się często z hejtem i złośliwymi komentarzami ze strony internautów.
W rozmowie z „Party” gwiazda przyznała, iż coraz lepiej radzi sobie z negatywnymi komentarzami, jakie czyta pod swoim adresem. Jednocześnie zaznaczyła, iż nie zawsze tak było. Jak przyznała, szczególnie mocno dotykały ją komentarze, które czytała na swój temat po porodzie.
Joanna Koroniewska o hejcie
Koroniewska czytała wówczas o sobie, iż jest zaniedbana, a choćby nie umyta. Nie ukrywa, iż wtedy bardzo mocno ją to dotykało. „Czytałam o sobie w mediach, iż jestem obrzydliwa, iż jestem nieumyta” – wyznała gwiazda.
Jak przyznała, po porodzie i w okresie połogu była tak zmęczona, iż wychodząc do sklepu nie zwracała większej uwagi na to, w jaki sposób wygląda. Dodała, iż czytając tego rodzaju komentarze czuła się „niekompletna” i płakała w poduszkę.
