Joanna Koroniewska oskarżona o brak lustra. Postawiła internautkę do pionu

gazeta.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: KAPiF.pl


Joanna Koroniewska ma ogromną publikę w sieci, wśród której nie brakuje hejterów. Ostatnio internautka negatywnie skomentowała nie twarz aktorki, a jej figurę. Co na to gwiazda "M jak miłość"?
Joanna Koroniewska nie krępuje się przed kamerą. Chętnie parodiuje rzeczywistość będąc bez makijażu i wymyślnej kreacji, co wielu ceni. Ponad 800 tys. osób wyczekuje kolejnych rolek z udziałem Macieja Dowbora. Na brak ciekawych pomysłów na pewno nie można narzekać. Koroniewska ostatnio pokazała się w kobiecym wydaniu, co nie wszystkim przypadło do gustu.

REKLAMA







Zobacz wideo Koroniewska o hejcie oraz odejściu mamy. Ma apel



Joanna Koroniewska pręży się w mini. "Lustra w domu nie masz"
Aktorka pokazała w humorystyczny sposób, jak mężczyźni potrafią zareagować na kobietę w kusej spódnicy. "O co chodzi facetom z tymi mini spódniczkami? Koneser się znalazł! Mam na sobie jego koszulkę… Myślicie, iż to w ogóle zauważył?" - napisała Koroniewska w najnowszym materiale, na którym pozuje w mini, lekkich falach i makijażu. "Asia. Maciek patrzy i nie może się nadziwić, iż ma przepiękną żonę", "W mini wyglądasz genialnie, po prostu wow", "Asia, ależ obłędnie wyglądasz", "Jesteś genialna" - czytamy komentarze fanów. Jedna z obserwatorek Koroniewskiej nie miała w sobie tyle entuzjazmu. "Kobieto schowaj te swoje chude i krzywe badyle, bo nie masz się czym chwalić. Lustra w domu nie masz" - napisała, nawiązując do figury aktorki. Ta postanowiła zareagować.

Pani Grażynko! A ma pani dzieci? Wnuki? Też tak pani do nich mówi?

- zapytała gwiazda.





Joanna Koroniewska podsumowała hejterkę
Do InstaStories z negatywnym komentarzem, aktorka dodała pewien podpis. "Rozmawiamy wciąż o hejcie. O dramatach wielu młodych ludzi. A u mnie często pojawia się jakaś pani, czasem mama lub babcia, która nie przebierają w słowach" - zaznaczyła Koroniewska. Do hejtu zdążyła się już przyzwyczaić. Niedawno została nazwana "niechlujem", więc postanowiła pokazać, jak w pełnym makijażu, eleganckiej kreacji i wystylizowanych włosach, wyprowadza psa. "Ja dziś naprawdę próbowałam inaczej. Wszystko mnie swędzi, jakoś mi tak niewygodnie. W pewnym wieku wygoda ponad wszystko! Poza tym obcasy wbijają się w trawę bez sensu! (...) Żeby nie było, iż sama się tak umiem pomalować i uczesać na bóstwo. Dzięki za poranną szybką akcję! Ale już się zmykam, bo było mi nie wygodnie!" - ironizowała wówczas.
Idź do oryginalnego materiału