17 lipca 2025 roku media obiegła wstrząsająca wiadomość. Joanna Kołaczkowska nie żyje. Wyjątkowa osobowość polskiej sceny kabaretowej zmarła po walce z nowotworem. Jej odejście to niepowetowana strata dla fanów kabaretu Hrabi i całej polskiej kultury. Aktorka była filarem grupy, a jednocześnie osobą niezwykle świadomą ulotności życia, od dawna przygotowywała się na swoją śmierć.
Śmierć Joanny Kołaczkowskiej poruszyła całą Polskę
O jej śmierci poinformowali członkowie kabaretu Hrabi, publikując poruszający wpis w mediach społecznościowych.
„Przyszło Jej zmierzyć się z najgorszym i najbardziej agresywnym przeciwnikiem. Walczyła dzielnie, z godnością, z nadzieją. My razem z Nią. Wyczerpaliśmy niestety wszystkie dostępne formy leczenia. Wierzyliśmy w cud. Cud nie nastąpił” – napisali pogrążeni w żalu koledzy z zespołu.
Kołaczkowska: „Wskazałam dwie osoby, które powinny mnie zastąpić”
Joanna Kołaczkowska już w 2022 roku mówiła otwarcie o swojej śmierci w rozmowie z Szymonem Majewskim. W podcaście zdradziła, iż wspólnie z zespołem Hrabi podjęli trudne, ale niezbędne rozmowy na temat przyszłości grupy w obliczu odejścia jednego z jej członków.
“W kabarecie cały czas o tym rozmawiamy, ja kolegów do tego namawiam, mam potrzebę rozmawiania o tym, bo wtedy mam wrażenie, iż okiełznam ten temat, iż go kontroluję, a tego nie da się kontrolować, nie da się kontrolować śmierci, ja w ten sposób się przygotowuję” — mówiła w rozmowie z Majewskim.
Podkreślała, iż planowanie i otwarte rozmowy o trudnych tematach dawały jej poczucie wewnętrznego spokoju. Mimo iż pozostali członkowie zespołu deklarowali, iż bez niej kabaret Hrabi nie będzie już taki sam, Kołaczkowska miała inne zdanie.
Kabaret Hrabi bez Joanny? „Mam wszystko obmyślone”
“Mamy to wszystko obmyślone. […] Oni powiedzieli, iż o ile ja odejdę, to nie będzie już Hrabi, iż jestem za silnym czynnikiem, natomiast ja wskazałam dwie osoby, które powinny mnie zastąpić” — wyznała Kołaczkowska w tym samym podcaście.
Mimo usilnych prób Szymona Majewskiego, by zdradziła nazwiska potencjalnych następczyń, artystka nie podała ich do publicznej wiadomości. Uchylając jednak rąbka tajemnicy, dodała:
“To dwie aktorki kabaretowe. […] Ale one nie wiedzą o tym”.
Czy kabaret Hrabi przetrwa? Przyszłość zespołu po stracie liderki
Choć oficjalnie nie wiadomo, kto miałby przejąć miejsce Joanny Kołaczkowskiej w Hrabi, wiadomo jedno, aktorka zadbała o to, by grupa nie została bez kierunku. Jej otwartość i umiejętność prowadzenia trudnych rozmów mogą być inspiracją nie tylko dla świata artystycznego, ale również dla wszystkich z nas.
ZOBACZ TAKŻE: Ewa Bem przełamuje milczenie: „Przyjmuję chemię”. Dramat gwiazdy jazzu
Zespół Hrabi stoi dziś przed wielką decyzją, czy kontynuować działalność, realizując wolę Joanny, czy zakończyć pewien rozdział na zawsze. Pewne jest jedno: jej wkład w polską scenę kabaretową pozostanie niezatarty.
Źródło: Fakt.pl / Akpa /