"Mówi się, iż nie ma ludzi niezastąpionych. Są, i to jest właśnie Aśka. Przepiękna, ciepła, skromna osoba, na scenie zaś wulkan energii, czysta charyzma. Biła od niej taka siła, iż wydawała się nie do zatrzymania. Mistrzyni!" - napisała Edyta Bartosiewicz. Także inni artyści wspominają i żegnają Joannę Kołaczkowską, która zmarła w wieku 59 lat.