Joanna Kołaczkowska nie była "carycą", była diamentem na tle kabaretowej miernoty. Bez niej mówię pas
Zdjęcie: Joanna Kołaczkowska
To się stało nagle, a przynajmniej takie wrażenie wywarła na większości informacja o śmierci Joanny Kołaczkowskiej. Nie wiemy, ile czasu zmagała się z chorobą, nie wiemy, kiedy dowiedziała się, iż ma nowotwór. Wiemy za to, iż polska scena kabaretowa nie będzie już taka sama, bo zniknęła z niej osoba, która miała to "coś". Ten sekretny składnik, który sprawiał, iż wszystko, co serwowała, połykane było w całości.