Jo Nesbo – Łowcy Głów [RECENZJA KSIĄŻKI]

panodkultury.com.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Jo Nesbo - Łowcy Głów [RECENZJA KSIĄŻKI]


Jo Nesbo nie ma litości, zarówno dla bohatera powieści jak i dla czytelnika. Skandynawski thriller „Łowcy głów” to historia, którą nie pogardziliby Quentin Tarantino i bracia Coen. Jej przeczytanie zajmuje tylko kilka godzin, ale w głowie zostanie na dłużej.

„Łowcy głów” Jo Nesbo to historia o nieszczęśliwych ludziach. Roger Brown jest topowym headhunterem w Oslo i rekrutuje dyrektorów dla wielkich firm. Ma pieniądze, piękną żonę, wielki dom, galerię sztuki… a tak naprawdę nie ma nic? Gdzie jest granica między miłością, a rekompensatą i pokutą? Tego drania, manipulatora i kłamcę ciężko polubić, ale Nesbo tak huknie nim o dno, iż łatwo mu współczuć.

Poza byciem rekruterem, Brown zajmuje się także kradzieżami dzieł sztuki. Jest wybitnie przebiegły i nazywa siebie królem. Jednak na jego drodze pojawia się ktoś znacznie przebieglejszy i wciąga go w grę. Rozpoczyna brutalne polowanie na Browna. Trup ściele się gęsto, łapiemy się naprzemiennie za serce i żołądek. W pewnym momencie granica między protagonistą, a antagonistą zaczyna się zacierać.

Jo Nesbo – Łowcy Głów [RECENZJA KSIĄŻKI]

Thriller, horror, kryminał, romans, czarny humor – Jo Nesbo wirtuozersko miesza gatunki literackie. Gdy tylko wrzuca nas w wir wydarzeń, nie zmniejszy tempa aż do epilogu. Otrzymujemy kolejne mocne uderzenia i zwroty akcji. Nesbo często myli tropy, a każde przewrócenie strony może przynieść fabularny twist. I tak aż do zaskakującego finału oraz wyjaśnienia intrygi.

„Łowcy Głów” to nie tylko wartka

w filmowym stylu. To także gorzka refleksja społeczna, co pieniądze robią z człowiekiem i jak dzięki nim budujemy życie oparte na kłamstwie. To również ostrzeżenie jak nagle i boleśnie można spaść ze szczytu na sam dół. Życie bywa brutalne, a Jo Nesbo robi mu konkurencję.

Idź do oryginalnego materiału