
Ten album od dawna znajduje się na liście audiofilskich „must have”, ale wciąż jest prawdziwą perełką dla wtajemniczonych. Niezwykle ciepłe, zrelaksowane nagranie zostało wykonane w 1961 roku dla wytwórni Reprise z trębaczem Geraldem Wilsonem, pianistą Erniem Freemanem, basistą Ralphem Hamiltonem i perkusistą Jimem Millerem. „Roots” został nagrany w często niedocenianym lub zapomnianym Radio Recorders Studios w Hollywood w Kalifornii. Zbudowane w 1929 roku studio było jednym z naprawdę wielkich - i świetnie brzmiących - studiów swoich czasów i ma niesamowitą dyskografię pełną klasyków.