Jest dłuży od "Klanu". Najdłużej emitowany serial na świecie przetrwał 3 pokolenia

g.pl 1 tydzień temu
Najdłuższy serial na świecie był emitowany przez aż 72 lata. W tym czasie zagrało w nim kilka pokoleń, a fani produkcji zostali uraczeni kilkunastoma tysiącami odcinków. Historia dobiegła końca dopiero w 2009 roku, a zaczęła się w czasach, gdy jedyną rozrywką było radio.
W ciągu kilku ostatnich dekad świat miał styczność z licznymi produkcjami zwanymi tasiemcami. W tym zacnym gronie z pewnością nie może zabraknąć ikonicznej "Mody na Sukces", a także "Dni naszego życia", "Chirurgów", "Doktora Who", "Simpsonów" czy choćby polskiego "Klanu". Lista podobnych tytułów jest wręcz gigantyczna, jednak istnieją takie, które nie mają sobie równych. Jednym z najdłużej emitowanych seriali na świecie jest amerykańska opera mydlana "Guiding Light". Jej premierowy odcinek wyemitowano jeszcze w radiu.


REKLAMA


Zobacz wideo "Biały Lotos Sezon 3" [ZWIASTUN]


"Guiding Light" przez 15 lat słuchano tylko w radiu. Dopiero w 1952 fani ujrzeli twarze bohaterów
"Guiding Light" zadebiutował w stacji radiowej NBC 25 stycznia 1937 roku. Wówczas niewielu mieszkańców Stanów Zjednoczonych mogło pochwalić się prywatnym telewizorem, dlatego też rozrywka słuchana wciąż była pożądana. Choć emisję radiową wstrzymano dopiero w 1956 roku, serial pojawił się na ekranach nieco wcześniej. Jego fani po raz pierwszy mogli ujrzeć swoich ulubieńców już 30 czerwca 1952 roku, czyli około 15 lat po premierze pierwszego odcinka radiowego zatytułowanego "The Guiding Light". Dopiero wtedy widzowie dowiedzieli się, jak wygląda fikcyjne miasteczko Springfield, w którym rozgrywała się cała fabuła. Poznali także rodzinę Bauerów, od której wszystko się zaczęło. Z czasem w serialu pojawiły się także inne rody, a wraz z nimi liczne rozterki miłosne, zdrady i intrygi. W serialu skupiano się przede wszystkim na tematach obyczajowych i fantastycznych, jednakże pojawiały się także kwestie ważne społecznie. Były nimi między innymi zaburzenia psychiczne. Co ciekawe, jeden z odcinków powstał choćby we współpracy z Marvelem i dzięki temu kobieta o imieniu Harley otrzymała w nim supermoce.


Najdłuższy serial na świecie. To trwało do 2009 roku
Za produkcję serialu odpowiadała spółka Procter & Gamble. Jego twórczynią była natomiast Irna Phillips, którą nazwano choćby "matką amerykańskich oper mydlanych. Gdy "Guiding Light" pojawił się w telewizji, emitowano go we wszystkie dni powszednie między godziną 10 a 16. Tak było aż do 2009 roku. Wtedy oficjalnie podjęto decyzję o wstrzymaniu zdjęć i w efekcie 18 września tego samego roku - 72 lata po premierze - wemitowano ostatni odcinek serialu. W tym czasie udało się nagrać aż 18 262 odcinki, z czego około 2 500 fani odsłuchali w radiu. Ostatecznie radiowa emisja amerykańskiej opery mydlanej trwała 19 lat, natomiast telewizyjna - 57 lat. Ponadto pierwszy odcinek w kolorze nadano po dokładnie 15 latach od debiutu w telewizji. Nastąpiło to 13 marca 1967 roku.
Zobacz też: Tu powstaje największe miasto w Polsce. Ma być aż pięć razy większe od Warszawy
"Guiding Light" zmierzył się z tym samym problem, który dotyka inne tego typu produkcje. Ludzie zaczęli potrzebować zmian. Początkowo serial zyskał ogromny poklask i stale zwiększał swój zasięg. Z czasem jednak było coraz trudniej, aż w końcu "Guiding Light" wylądował niemal na samym dole rankingu oglądalności. Choć kontrakt z CBS wygasał już we wrześniu 2008 roku, produkcja otrzymała ostatnią szansę. Niestety rok później nastąpiło oficjalne pożegnanie z serialem.


Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału