Jesienne wieczory / Yaro

publixo.com 1 tydzień temu

strojna pani jesień
pachnie przyjemnie wokół
owocami i lasem
zapachem pól łąk
pełnych barwy życia

zagląda do bram w starym parku
latarnia stara jak staruszka
oświetla aleję od lat kolorowe liście

miejsce spotkań młodych
kroki niegdyś strzelały
a wino płynęło do głowy
i z powrotem

pozwoli zanikają smutki
ptaki odleciały gdzieś na południe

rodzą się wspomnienia
z zachodem słońca
pozostał czas zadumy i refleksji
wyczekiwana białej zimy

gdyby tak samemu odlecieć
choćby jeden raz powrócić
wczesną wiosną
odpłynąć rankiem
szkoda iż nic nie gramy

po tych samych strunach
nasze piosenki są takie różne
melodie podobne inny sens
płyniemy po przeciwnych stronach
kołysze łódką ta sama woda
myśli całkowicie inni tylko
czasy te same
te same kołyszą smutki
małe niechciane

w melancholii dźwięku
zanurzone kołnierze
ciepłe płaszcze i palta
te słowa wrednie
odchodząc od siebie
nie pasują do nas
Idź do oryginalnego materiału