Jerzy Zelnik szczerze o relacji z synem. Nie brakuje różnic pokoleniowych

radiopogoda.pl 1 tydzień temu

Jerzy Zelnik przez wiele dekad był mężem Urszuli, którą poślubił jeszcze w 1969 roku. Mimo iż – jak to w małżeństwie – codzienność pary nie zawsze była różowa, para trwała przy sobie aż do śmierci ukochanej aktora.

Rozwiąż quiz o najpiękniejszych kobietach polskiego kina. Jesteś mistrzem, jeżeli zgarniesz 100 proc. punktów! Dalszą część artykułu znajdziesz pod quizem…

Pytanie 1 z 20
Brylowała na ekranach i śpiewała "Bo we mnie jest seks":
Kalina Jędrusik
Barbara Ludwiżanka
Izabella Dziarska
Nastepne pytanie

Jerzy Zelnik o różnicach między sobą a synem

Jerzy Zelnik i jego żona doczekali się syna o imieniu Mateusz. Urodzony w 1981 roku mężczyzna sam jest dziś ojcem trojga dzieci. Na początku XXI wieku obaj panowie zdecydowali się udzielić magazynowi „Viva!” wspólnego wywiadu, w którym opowiedzieli m.in. o różnicach w swoich charakterach.

Jak zdradził Jerzy Zelnik w wywiadzie, on i jego syn są obdarzeni odmiennymi temperamentami. Podczas kiedy aktor przed snem potrzebuje wyciszenia, Mateusz – wręcz przeciwnie. Chętnie ogląda telewizję, a zwłaszcza horrory, co ogromnie zaskakuje gwiazdora „Faraona”.

Zobacz także: Wilhelmi 10 lat ukrywał swoje małżeństwo. „Dlaczego ona akceptowała tę sytuację?”

Dzień kończysz przed telewizorem – zamiast wziąć kawałek książki, oglądasz jakiś horror. Nie rozumiem tego, ja muszę mieć łagodne przejście z hałasu życia do krainy snu poprzez lekturę, modlitwę, zadumę nad minionym dniem – powiedział synowi Jerzy Zelnik („Viva!”).

Jerzy Zelnik – ze względu na karierę w show-biznesie – nie był w stanie synowi tyle czasu, ile by pragnął. Dziś aktor stara się nadrabiać „rodzinne zaległości”, bardzo angażując się w opiekę nad wnukami. Kiedy dzieci Mateusza przychodziły na świat, nie tylko dbał, by nic złego im się nie stało, ale również brał czynny udział w ich grach i zabawach.

Moje niedosyty ojcostwa rekompensuję sobie jako dziadek. A czasem łapię się na tym, iż zachowuje się jak tata. Czuję się na tyle młodo, iż uczestniczę we wszystkich grach i zabawach – opowiadał Jerzy Zelnik („Viva!”).

Idź do oryginalnego materiału