„Wodzirej”, „Amator”, „Seksmisja”, „Kiler” – w stołecznym kinie Iluzjon trwa przegląd „Jerzy Stuhr. In memoriam”.
Jerzy Stuhr | In memoriam | Tomasz Kolankiewicz | Posłuchaj audycji
O kunszcie aktorskim zmarłego w ubiegłym roku artysty mówił w Polskim Radiu RDC dyrektor Filmoteki Narodowej.
– Potrafił grać świetnie role dramatyczne, był, jak wiemy, niezrównanym komikiem, ale też aktorem nieoczywistym. Potrafił zagrać bardzo szeroki wachlarz ról. Dobrze pokazują to dwa filmy z okresu kina moralnego niepokoju: „Wodzirej” i „Amator” – mówił Tomasz Kolankiewicz.
Dyrektor Filmoteki Narodowej przypomniał, iż Jerzy Stuhr był również reżyserem.
– Kieślowski był dla niego na pewno bardzo silną inspiracją. Zresztą zrealizował też film na podstawie scenariusza Kieślowskiego, to było „Duże zwierzę”. Rzeczywiście, podejmował tematy z perspektywy intelektualisty. Tak było w reżyserowanych przez niego filmach, aż do samego końca, aż do filmu „Obywatel” – dodał.
Podczas przeglądu można obejrzeć filmy w reżyserii Feliksa Falka, Krzysztofa Kieślowskiego, Juliusza Machulskiego czy Piotra Szulkina.
Szczegóły dotyczące planowanych projekcji w cyklu „Jerzy Stuhr. In Memoriam” dostępne są na stronie internetowej kina Iluzjon. Retrospektywie towarzyszyć będzie wystawa fotosów oraz plakatów.
Jerzy Stuhr – biogram
Aktor filmowy i teatralny, reżyser, polonista, profesor sztuk teatralnych Jerzy Stuhr zmarł 9 lipca w wieku 77 lat. W ostatnich latach artysta zmagał się z ciężką chorobą.
Jerzy Stuhr urodził się 18 kwietnia 1947 r. w Krakowie. W 1970 r. ukończył polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim, a w 1972 r. krakowską PWST, której po latach został rektorem. Po studiach został zatrudniony w Starym Teatrze im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie. Już wcześniej, w 1971 r., pojawił się jako aktor filmowy w „Milionie za Laurę” Hieronima Przybyła i w „Trzeciej części nocy” Andrzeja Żuławskiego.
Jako artysta teatralny przez wiele lat – od 1972 roku – był związany ze Starym Teatrem im. Modrzejewskiej w Krakowie. Na jego deskach grał w spektaklach reżyserowanych m.in. przez Andrzeja Wajdę, Konrada Swinarskiego, Jerzego Jarockiego, Jerzego Grzegorzewskiego. Na scenie tej samodzielnie reżyserował przedstawienia. W dorobku Stuhr miał też m.in. wieloletnią, zapoczątkowaną w latach osiemdziesiątych współpracę z teatrami włoskimi.
W 2020 r. aktor przeszedł udar mózgu. Wcześniej, w 2011 r. wykryto u niego nowotwór krtani. Obserwując świat ze szpitalnego łóżka, zaczął pisać dziennik, który później ukazał się pod tytułem „Tak sobie myślę”.
W lutym 2023 r. artysta powrócił jednak na teatralne deski. W warszawskim Teatrze Polonia wyreżyserował spektakl „Geniusz” wg sztuki Tadeusza Słobodzianka, w którym zagrał rosyjskiego reżysera i pedagoga – uważanego za ojca nowoczesnego teatru – Konstantina Stanisławskiego.