W minioną niedzielę, 18 maja, Polacy oddali głosy w wyborach prezydenckich. Choć Państwowa Komisja Wyborcza przez cały czas zlicza ostatnie głosy, już teraz wiadomo, iż potrzebna będzie druga tura. Wśród obywateli i komentatorów politycznych nie brakuje emocji – jedną z osób, która głośno wyraziła swoją opinię, jest Jerzy Owsiak.
Frekwencja niepokoi Jerzego Owsiaka
Założyciel Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy postanowił odnieść się do wyników głosowania oraz frekwencji, która – według danych z godziny 6:00 rano 19 maja – wyniosła 66,8 procent. W emocjonalnym wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych wyraził swoje zaniepokojenie postawą Polaków.
ZOBACZ TAKŻE: Wyciekły zarobki Jurka Owsiaka. Chyba nie tego się niektórzy spodziewali!
“Szanuję te wyniki, uzyskane w profesjonalnie przeprowadzonych głosowaniach, jutro jeszcze mogą nas zaskoczyć, ale jestem przerażony, iż ponad 30 proc. Polaków nie wzięło udziału w wyborach. Po tylu latach budowania nowej wolnorynkowej Polski przez cały czas miliony rodaków nie chcą mieć żadnego wpływu na jej codzienność i bezpieczeństwo. A przecież zwłaszcza w tych wyborach każdy może mieć realny wpływ” – napisał.
Trzaskowski i Nawrocki walczą o zwycięstwo w II turze
Wstępne wyniki sondażu late poll pokazują, iż Rafał Trzaskowski otrzymał 31,2 proc. głosów, a jego główny konkurent – Karol Nawrocki – 29,7 proc. Oznacza to, iż przed nami decydujące starcie w drugiej turze wyborów. Kandydaci już zaczęli mobilizować swoich zwolenników. Rafał Trzaskowski zwrócił się do wyborców:
“Kochani, dziękuję za dziś, za każdy głos! To dobry punkt wyjścia. A teraz pełna mobilizacja! Idziemy po zwycięstwo. Wygra cała Polska!”
Z kolei Karol Nawrocki podziękował za poparcie, pisząc:
“Po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy! Dziękuję wam z całego serca, do zwycięstwa”.
Owsiak krytykuje kampanię wyborczą polityków
Na koniec swojego wpisu Owsiak zwrócił uwagę na charakter kampanii wyborczej. Poruszył temat zaangażowania parlamentarzystów, którzy zamiast zajmować się obowiązkami w Sejmie, aktywnie wspierają swoich kandydatów w trasach kampanijnych.
“I na koniec, każdy z kandydatów zobrazował nam gigantyczną robotę wyborczą, jaką wykonał wraz ze swoim sztabem. Tysiące rozmów, setki spotkań, dzień w dzień. A sztab to także koledzy i koleżanki z ław sejmowych. No właśnie! Nie w pracy, tylko w trasie wyborczej. Nie da się tego zmienić?” – dodał.
Wybory prezydenckie 2025 – pierwsza tura za nami, czas na decydujące starcie
Z danych opublikowanych przez Państwową Komisję Wyborczą wynika, iż frekwencja wyniosła 66,8 proc. To oznacza, iż niemal jedna trzecia obywateli nie zdecydowała się skorzystać z prawa wyborczego. Choć to wynik umiarkowanie wysoki na tle poprzednich lat, wielu obserwatorów, w tym Jerzy Owsiak, podkreśla, iż to przez cały czas zbyt mało w obliczu tak istotnych decyzji dla przyszłości kraju. Po przeliczeniu 99 proc. głosów najwięcej uzyskał Rafał Trzaskowski – 31,2 proc., a tuż za nim uplasował się Karol Nawrocki z wynikiem 29,7 proc. Wynik ten oznacza, iż żaden z kandydatów nie zdobył wymaganej większości, co prowadzi do drugiej tury, która odbędzie się już za kilkanaście dni. To właśnie wtedy Polacy zadecydują, kto zostanie głową państwa na kolejne pięć lat.
Źródło: Facebook / Wp.pl/ Akpa