Jennifer Lopez nagle wyszła ze spotkania z fanami. Tak zareagowała na pytanie o Diddy'ego

gazeta.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: EastNews instagram.com/jlo


Jennifer Lopez w przeszłości była związana z Diddym. Po latach została zapytana o byłego partnera.
W mediach wciąż mnożą się nowe informacje na temat głośnej afery z Diddym. Pewne jest to, iż raper po zatrzymaniu przez FBI wciąż przebywa w więzieniu i nie może zostać zwolniony za kaucją. Do tej pory przedstawiono mu zarzuty m.in. o handel ludźmi w celach seksualnych oraz przestępstwa związane z bronią palną. Dużo mówi się także o innych celebrytach, którzy mieliby mieć jakikolwiek związek z oburzającą sprawą. Na celowniku od jakiegoś czasu jest Jennifer Lopez. Jej ostatnie zachowanie zdaje się nie pozostawiać złudzeń.


REKLAMA


Sprawą Diddy'ego żyje cały świat. W tle znane nazwiska gwiazd
Sprawa Diddy'ego wzburzyła cały świat, a śledzący ją internauci co rusz znajdują kolejny szczegół, który może pomóc obnażyć prawdę o świecie celebryckim w Stanach Zjednoczonych. Emocje jakiś czas temu wzbudziły chociażby słowa amerykańskiego prawnika Tony'ego Buzbee, który twierdził, iż "wielcy celebryci na poziomie Diddy'ego zostaną pozwani za rzekomą pomoc w przeprowadzaniu i tuszowaniu napaści seksualnych, chyba iż najpierw zawrą ugodę poza sądem". Podkreślił też, iż wszyscy, którzy śledzą sprawę Diddy'ego, będą w ogromnym szoku, gdy na światło dzienne wyjdą nazwiska związane z aferą. Nie ujawniono dotąd, czy wśród nich znalazła się Jennifer Lopez, która przed laty była związana ze wspomnianym raperem. Wiadomo natomiast, iż jej zachowanie podczas ostatniego wydarzenia może budzić wątpliwości.


Zobacz wideo Sandra Kubicka podąża drogą Jennifer Lopez


Jennifer Lopez zapytana o Diddy'ego. Wymowne zachowanie
Piosenkarka pojawiła się ostatnio na festiwalu filmowym AFI FEST w Los Angeles. Celebrytka na miejscu spotkała się z fanami, ale gdy w końcu padło pytanie o byłego partnera, czyli Diddy'ego, ta zareagowała nieco nerwowo.


Jennifer, czy mogłabyś jakoś skomentować sprawę Diddy'ego i postawionych mu zarzutów?


- zapytał jeden ze zgromadzonych. Jak poinformował Mirror US, Jennifer Lopez tuż po niewygodnym pytaniu miała w mig przerwać podpisywanie autografów, po czym bez słowa oddalić się od fanów, którzy bezskutecznie ubiegali się o powrót gwiazdy.
Idź do oryginalnego materiału