Jennifer Aniston powinna mieć się na baczności. Nie do wiary, czego chce od niej Meghan Markle

gazeta.pl 12 godzin temu
Zdjęcie: Meghan Markle desperacko pragnie, aby Jennifer Aniston została jej przyjaciółką. Fot. 'Meghan&Harry'/Netflix, YouTube/Jimmy Kimmel Live/screenshot


Wygląda na to, iż Meghan Markle chce włączyć do swojego grona znajomych kolejne znane osoby. Nadarzyła się ku temu niezwykła okazja. Jej sąsiadką ma zostać Jennifer Aniston. Jest jednak jeden problem.
Meghan Markle uwielbia obracać się w towarzystwie znanych osób, czego dała dowód w swoim nowym programie "Z miłością, Meghan". W "kulinarnym" show aktorki wystąpiła m.in. Mindy Kaling, która przez lata wcielała się w postać Kelly w amerykańskiej wersji "The Office". Żona księcia Harry'ego nie zamierza jednak ograniczać się do starych znajomych. Jak informuje portal RadarOnline, Markle wyruszyła na łowy, a jej nowym obiektem zainteresowań jest... Jennifer Aniston.


REKLAMA


Zobacz wideo Co Brytyjczycy sądzą o zachowaniu Meghan i Harry'ego? [SONDA]


Meghan Markle marzy o przyjaźni z Jennifer Aniston. Dlaczego?
Meghan ma być podobno zachwycona wiadomością, iż Jennifer Aniston niedługo zostanie jej sąsiadką w Montecito. Według informacji zdobytych przez RadarOnline, żona księcia Harry'ego podekscytowała się do tego stopnia, iż postanowiła za wszelką cenę zaprzyjaźnić się z aktorką. "Meghan podobno widzi Aniston jako potencjalnego sojusznika, który mógłby pomóc jej odzyskać wpływy w Hollywood" - czytamy na portalu. "Żywiła ogromne nadzieje na przyjaźń z Jen i mówi się, iż od lat prosiła o przedstawienie. Niestety, jeszcze do tego nie doszło" - dodaje informator. Według niego Aniston nie jest zainteresowana znajomością z Markle. Być może zmieni się to po sąsiedzkiej integracji?


Meghan Markle rozczarowała swojego ojca. Tak wypowiedział się o jej programie
W jednym z odcinków nowego show Meghan doszło do niezręcznej sytuacji. Aktorka oburzyła się, kiedy Mindy Kaling nazwała ją Meghan Markle. - Wiesz, to śmieszne, iż cały czas mówisz "Meghan Markle", wiesz, iż teraz jestem "Sussex" - wypaliła przed kamerą. Te słowa nie spodobały się ojcu Meghan. "Moja mama była dumna z bycia Markle, ja też jestem. Bardzo kochała Meghan, ale byłaby rozczarowana, gdyby usłyszała, iż nie chce już używać nazwiska Markle" - wyznał 80-letni Thomas Markl w rozmowie z "Daily Mail". W tym samym wywiadzie zdradził również, co myśli o programie. "Wszystko, co mówi, jest wcześniej zaplanowane i przećwiczone" - skwitował krótko, po raz kolejny wbijając szpilę córce. A wy co myślicie o jej programie? Dajcie znać w sondzie na końcu artykułu.
Idź do oryginalnego materiału