Od czasu rozwodu z Bradem Pittem i rozstania z Justinem Theroux życie uczuciowe Jennifer Aniston jest nieustannie relacjonowane w mediach. Aktorka przez lata skutecznie unikała komentowania plotek na temat jej rzekomych romansów. Kilka miesięcy temu przyłapano ja w towarzystwie tajemniczego mężczyzny podczas romantycznej kolacji w jednym z luksusowych hoteli w Kalifornii. Para spędziła także razem długi weekend na Majorce. Jak donosiły amerykańskie media, serce aktorki zdobył Jim Curtis. Jennifer Aniston 3 listopada potwierdziła tę relację. Zrobiła to w wyjątkowy sposób.
REKLAMA
Zobacz wideo Ukochany rzucił Gessler w dniu osiemnastki. "Jeden związek się kończył, a miał być małżeństwem. Drugi się zaczynał"
Jennifer Anistopn jest szczęśliwie zakochana. Opublikowała urocze zdjęcie z partnerem
Jennifer Aniston oficjalnie potwierdziła, iż nie jest już singielką. Aktorka opublikowała w mediach społecznościowych czarno-białe zdjęcie z nowym ukochanym. Jej wybrankiem jest wspominany już Jim Curtis, hipnoteraupetua i autor książek o rozwoju osobistym. Na temat ich relacji spekulowano już od miesięcy, więc publikacja tylko przypieczętowała te plotki. Na ujęciu Aniston czule obejmuje ukochanego. W poście zwróciła się do niego w sposób, który rozwiał wszelkie wątpliwości dotyczące charakteru ich relacji. Publikacja pojawiła się z ważnego powodu, bo Curtis właśnie obchodził 50. urodziny.
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, kochanie. Kocham Cię
- podkreśliła Aniston. W sekcji komentarzy posypały się gratulacje od znajomych gwiazdy. Amy Schumer, Olivia Munn i Leslie Mann okazały jej wsparcie.
Jim Curtis zapytany o miłość w dojrzałym wieku. "Gdy kochasz siebie, przyciągniesz więcej miłości"
Jim Curtis w jednej z ostatnich sesji Q&A, które zorganizował za pośrednictwem mediów społecznościowych, został zapytany o to, jak znaleźć miłość w dojrzałym wieku. Podkreślił, iż na to nigdy nie jest za późno i najważniejsze jest odpowiednie nastawienie. "Tak samo, jak w wieku 22 i 32 lat, ale z większą pewnością, doświadczeniem i autentycznością. Nie jesteś stary. Najpierw pokochaj siebie i uznaj, iż masz idealny wiek. I iż życie nie kończy się w wieku 42 lat. Gdy będziesz mieć 62 i 72 lata, spojrzysz wstecz na 42 i zatęsknisz za tym wiekiem. Wyjdź, otwórz się na miłość. Nawiązuj kontakt wzrokowy i uśmiechaj się. Łącz się z ludźmi i, co najważniejsze, kochaj siebie. Gdy kochasz siebie, przyciągniesz więcej miłości" - podsumował.














